Kawai CA17/CA48 vs VPC1 - Wersja do druku +- Muzykuj.com Forum (https://forum.muzykuj.com) +-- Dział: Jaki wybrać instrument? (https://forum.muzykuj.com/forumdisplay.php?fid=229) +--- Dział: Nie wiem, jaki instrument wybrać... (https://forum.muzykuj.com/forumdisplay.php?fid=230) +--- Wątek: Kawai CA17/CA48 vs VPC1 (/showthread.php?tid=1828) |
Kawai CA17/CA48 vs VPC1 - doubleus - 13.04.2018 Witam raz jeszcze Od kilku lat w domowym użyciu jest Kawai ES100. Nadszedł czas na zmianę. Decyzja dojrzewała dość długo i padła ponownie na cyfrowe Kawai, tym razem stacjonarne, z najprostszą drewnianą klawiaturą. Nie doszło do zakupu - trafiłem na niniejsze forum. Pojawiła się wątpliwość, czy w miejsce CA17/CA48 optymalnym rozwiązaniem nie byłby zestaw oparty o VPC1. Bardzo proszę o sugestie, które umożliwiłyby podjęcie właściwej decyzji. RE: Kawai CA17/CA48 vs VPC1 - Rychubil - 13.04.2018 (13.04.2018, 08:46)doubleus napisał(a): Pojawiła się wątpliwość, czy w miejsce CA17/CA48 optymalnym rozwiązaniem nie byłby zestaw oparty o VPC1. To zależy w jakim jesteś stopniu zaawansowania i determinacji do urządzeń softwarowych. Niektórzy lubią najzwyczajniej włączyć pianino i niech gra, bo komp ich jednak rozprasza a inni nawet lubią troszkę pogrzebać w kompie, nie przeszkadza im ta cała plątanina kabli ale za to cieszą się wiernym brzmieniem Steinwaya czy Bechsteina. Jeśli miałoby być jednak cyfrowe, to raczej CA48, bo nowsze brzmienia i mocniejsze nagłośnienie, choć wielkiego progresu uważam nie będzie, przesiadając się z cyfry na cyfrę. Czemu nie akustyczne? To byłby skok i pozytywny szok! RE: Kawai CA17/CA48 vs VPC1 - doubleus - 13.04.2018 Wielkie dzięki, Rychubil, za szybką reakcję (13.04.2018, 09:51)Rychubil napisał(a): Czemu nie akustyczne? To byłby skok i pozytywny szok! Przez okres edukacji muzycznej dzieci, a w sumie ok. 15 lat używany był w domu fortepian akustyczny. Dwa lata temu bezpowrotnie nas "opuścił" i nie chciałbym już rozdrapywać tej rany. Przez pewien czas równolegle był użytkowany ES100. Dzisiaj wybór wydaje się być taki, jak w tytule (obiektywna sytuacja, budżet, Kawai - bo niezła klawiatura i serwis na miejscu). Akustyk, niestety, nie wchodzi w grę. (13.04.2018, 09:51)Rychubil napisał(a): Jeśli miałoby być jednak cyfrowe, to raczej CA48... Czy masz na myśli, że nie CA17 lecz raczej CA48, w miejsce ES100? (13.04.2018, 09:51)Rychubil napisał(a): To zależy w jakim jesteś stopniu zaawansowania i determinacji do urządzeń softwarowych. Niektórzy lubią najzwyczajniej włączyć pianino i niech gra, bo komp ich jednak rozprasza a inni nawet lubią troszkę pogrzebać w kompie, nie przeszkadza im ta cała plątanina kabli ale za to cieszą się wiernym brzmieniem Steinwaya czy Bechsteina. Co do urzadzeń SW niezbędnych do uruchomienia VPC1 mam bardzo skromną wiedzę i zaawansowanie (m.in. stąd ten wątek), natomiast jestem gotów wykazać sporo determinacji, jeśli gra jest tego warta. Chciałbym, by proteza, na którą się decydujemy, możliwie najlepiej udawała walory fortepianu. Z Twoich sugestii w innych miejscach forum zrozumiałem, że warto poważnie rozważyć VPC1. Tym bardziej, że ma klawiaturę tej samej klasy co wymienione CA. Jakie składniki, oprócz komputera, są niezbędne, by uruchomić zestaw oparty o VPC1? RE: Kawai CA17/CA48 vs VPC1 - Rychubil - 13.04.2018 (13.04.2018, 15:02)doubleus napisał(a): Tak - CA48. (13.04.2018, 15:02)doubleus napisał(a): ... jestem gotów wykazać sporo determinacji, jeśli gra jest tego warta. Jest warta, jak najbardziej i wtyczka obecnie najlepiej udaje fortepian. Polecam odsłuchać dema w necie i wybrać brzmienie, które najbardziej odpowiada. Tutaj znajdziesz listę wirtualnych fortepianów, niemieckich i amerykańskich: http://www.muzykuj.com/forum/showthread.php?tid=1759&pid=10823#pid10823 Listy japońskich i włoskich jeszcze nie zrobiłem ale mam w planach. (13.04.2018, 15:02)doubleus napisał(a): Karta dźwiękowa, monitory bliskiego pola, 2 kable jack 6.35mm, kabel USB, no i wirtualny fortepian. (13.04.2018, 15:02)doubleus napisał(a): Tak - CA48. (13.04.2018, 15:02)doubleus napisał(a): ... jestem gotów wykazać sporo determinacji, jeśli gra jest tego warta. Jest warta, jak najbardziej i wtyczka obecnie najlepiej udaje fortepian. Polecam odsłuchać dema w necie i wybrać brzmienie, które najbardziej odpowiada. Tutaj znajdziesz listę wirtualnych fortepianów, niemieckich i amerykańskich: http://www.muzykuj.com/forum/showthread.php?tid=1759&pid=10823#pid10823 Listy japońskich i włoskich jeszcze nie zrobiłem ale mam w planach. (13.04.2018, 15:02)doubleus napisał(a): Karta dźwiękowa, monitory bliskiego pola, 2 kable jack 6.35mm, no i wirtualny fortepian. |