Muzykuj.com Forum
Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - Wersja do druku

+- Muzykuj.com Forum (https://forum.muzykuj.com)
+-- Dział: Studio (https://forum.muzykuj.com/forumdisplay.php?fid=247)
+--- Dział: Instrumenty Virtualne (https://forum.muzykuj.com/forumdisplay.php?fid=244)
+---- Dział: Windows (https://forum.muzykuj.com/forumdisplay.php?fid=246)
+---- Wątek: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu (/showthread.php?tid=3000)

Strony: 1 2


Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 12.05.2020

Roland rozszerzył swoją platformę Roland Cloud o nowy syntezator wykorzystujący ich najnowszą syntezę Zen-Core znaną z nowej serii Jupiter X/Xm i Fantom.

https://www.roland.com/us/products/rc_zenology/
https://www.gearnews.com/roland-zenology-software-version-of-zen-core-arrives-to-take-everything-forward/

Niedługo Zenology zostanie wzbogacony o Modele syntezy JUPITER-8, JUNO-106, SH-101, JX-8P znane z nowych Jupiter X i Xm
Barwy oraz rozszerzenia (też te z Axial) ze sprzętowych instrumentów z Zen-Core są kompatybilne z pluginem Zenology i na odwrót!
Tu są wymienione dostępne rozszerzenia dla Zenolgy i jak widać są wszystkie te które są dla nowego Fantoma:
https://www.roland.com/us/categories/roland_cloud/zenology/

Instrument Zenology jest też dostępny w darmowej wersji "Lite" dla posiadaczy kąta Cloud (można założyć konto darmowe przez 30 dni) a więcej o wariantach konta Cloud znajdziecie tu:

https://www.roland.com/us/promos/about_roland_cloud/membership/

Można wykupić konto z dostępem do wersji ZENOLOGY Lite za za $2.99 na miesiąc w której mamy wszystkie barwy i rozszerzenia dostępne więc to moim zdaniem ciekawa propozycja i nie trzeba kupować Fantoma czy Jupiter X Wink


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 15.05.2020

Zainstalowałem sobie to cudo i można powiedzieć że mam nowego Fantoma jeśli chodzi o brzmienia bo wszystkie jego barwy są nawet w tej samej kolejności (oczywiście bez V-Piano):

-Bank A new unpublished sounds
-Bank B contains the first 459 tone list from the AX-Edge Keytar
-Bank C is the 128 patches from the Integra-7 Synth Legends expansion.
-Bank D contains the 1109 SuperNatural Synth Tones from the Integra-7 / FA synths
-Bank E contains the 896 patches from in the XV-5080.
-Bank CMN contains the remaining 837 tone list from the AX-Edge Keytar (from 460 to 1296)


Do tego bez problemu dograłem wszystkie rozszerzenia dostępne dla nowego Fantoma a jest ich 15 oraz wszystkie rozszerzenia dla syntezatorów Zen-Core a jest ich 10
W sumie mamy do dyspozycji bardzo dużo brzmień (Fabrycznych jest około 3500 a tych z rozszerzeń nie liczyłem ale tez bardzo dużo) i fajnie to brzmi (Rolandowsko).

Niedługo jak wprowadzą Models to dodatkowo dojdą możliwości nowych Jupiterów.

Wydaje mi się że za 2,99$ miesięcznie lub 29.99$ na rok to jest to warte swojej ceny (pierwszy miesiąc i tak jest za darmo więc nie szkodzi sprawdzić) a warto też pamiętać że można założyć darmowe konto do którego dostajemy Zenology Lite który ma chyba mniej barw i nie da się wgrywać rozszerzeń.

Mam Rolanda Fantom XR więc w wolnej chwili porównam czy barwy Zenology z banku XV-5080 brzmią tak samo jak na fizycznym sprzęcie i dam wam znać.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 19.05.2020

Porównałem Zenology z nowym Fantomem oraz Jupiter X / Xm pod kątem barw i wygląda to następująco:


[Obrazek: 49913323578_a74e0dd745_o.png]

Zenology ma zostać doposażony w Models (Jupiter 8, Juno 106, JX-8P, SH-101), które na ta chwilę występują w Jupiterach więc po tym fakcie uzupełnię tabelę o prównanie co do barw, które w związku z tym na pewno pokażą się w Zenology.

Nowy Fantom i nowe Jupitery mają też barwy w trybie wielowarstwowym Scene (czyli jak Performance w Yamaha, Setup w Kurzwail czy Combi w Korg) czego na ta chwilę nie ma w Zenology i raczej się nie zapowiada.

Jeśli ktoś z was zainstalował Zenology to podzielcie sie proszę swoimi spostrzeżeniami co o nim sądzicie.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - pawelsz - 21.05.2020

Bardzo ładne porównanie. Nie wiem, nie interesowałem się zbytnio tym Zenem, ale mam wrażenie że Zen-Core to to samo lub prawie to samo co typowe barwy PCMS ze starszych instrumentów tylko inaczej nazwane i teraz wszystko już jest brand-new. Bo już SuperNatural jest osobno, nie mówiąc o V-Piano. Zresztą widzę tu tylko SuperNatural-Acoustic. A może SuperNatural-Synth został włączony do Zen-Core?


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 21.05.2020

(21.05.2020, 13:48)pawelsz napisał(a): Bardzo ładne porównanie. Nie wiem, nie interesowałem się zbytnio tym Zenem, ale mam wrażenie że Zen-Core to to samo lub prawie to samo co typowe barwy PCMS ze starszych instrumentów tylko inaczej nazwane i teraz wszystko już jest brand-new. Bo już SuperNatural jest osobno, nie mówiąc o V-Piano. Zresztą widzę tu tylko SuperNatural-Acoustic. A może SuperNatural-Synth został włączony do Zen-Core?

Zen-core można nazwać platformą w której mamy miks dotychczasowych rozwiązań Rolanda czyli próbek PCM (np tych z XV) oraz oscylatorów VA plus tzw Models czyli wirtualne odwzorowanie poszczególnych instrumentów (inna wersja odwzorowań znanych z Plug Out tyle że w Models mamy dużo większą polifonię (wliczając w to V-piano to na tą chwilę mamy ich 7)) a niedawno dodali do tego też SuperNatural Acoustic i myślę że SUperNatural Synth nie będzie bo tę robotę robią Models i oscylatory VA.
Do tego wszystkiego można wgrać też rozszerzenia w postaci samych barw ale też barw opartych na nowych samplach. Na ta chwilę wyszło 15 rozszerzeń z samplami i łącznie ważą w okolicach 2 GB a np Fantom ma 16 slotów na wgrywanie takich rozszerzeń (nie podają czy jest ograniczenie co do pojemności - ciekawe jak to wygląda)
Wspólna platforma to fajny pomysł bo masz kompatybilność między instrumentami i np Robisz barwę w Zenology i wgrasz ją do Fantoma albo robisz na Fantomie i wgrasz do Jupitera itp i tak samo brzmi bo procesory FX też te same itp. Oczywiście na ta chwilę ograniczenia są bo Jupiter X/Xm ma Models których nie ma Fantom więc jak zrobimy barwę z wykorzystaniem MOdels to nie wgramy jej do Fantoma itp.
Wspólna platforma w dobrym świetle moim zdaniem stawia ich nowe stage piano średniej półki czyli RD-88 bo posiada prócz pianin SuperNatural wszystkie barwy typu Tone z Fantoma czy Zenology czyli grubo ponad 3000 a do tego można wgrać do niego prawie wszystkie dostępne rozszerzenia a mamy ich na ten moment 25 (z czego 2 perkusyjnych RD-88 nie łyka) i ma 2 sloty na wgranie takich rozszerzeń.
Za tą cenę to naprawdę dużo mamy do dyspozycji w DR-88 i znacznie to wykracza po za Stage Piano.

Tu jest fajnie przedstawiona lista kompatybilności rozszerzeń w Zen-Core czyli co do czego można wgrać: Lista kompatybilności


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - pawelsz - 21.05.2020

Wyczerpująca odpowiedź jak zawsze, dzięki ! Smile


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 17.06.2020

Roland wydał 5 nowych rozszerzeń do instrumentów z Zen-Core a więc i też dla Zenology. Po pierwszym darmowym miesiącu przeszedłem na plan w wersji Core czyli za 2,99$/miesiąc lub 29,99$/rok i w tym planie są już dostępne w cenie.
Roland zapowiedział też 5 kolejnych nowych rozszerzeń które ukazać się mają pod koniec tego miesiąca.
Jeśli nie uczestniczymy w planie taryfowym można kupić te banki za jednorazową opłatą na stałe za 0,99$ za sztukę więc to symboliczna opłata.

https://ask.audio/articles/roland-releases-new-zencore-sound-packs-for-zenology-and-zencore-compatible-instruments

Dema do posłuchania tu : https://www.roland.com/us/categories/roland_cloud/zenology/


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 19.06.2020

Znalazłem ciekawe zestawienie wyjaśniające częściowo jakie rozszerzenie SRX lub EXP(do serii FA i DS) kryje się pod rozszerzeniami do instrumentów z Zen-Core

[Obrazek: 50023420393_19af73e30f_o.png]


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 01.07.2020

Roland zapowiedział dostępność Models Expansions czyli wirtualnych modeli syntezatorów JX-8P, SH-101, JUNO-106 i JUPITER-8 jako rozszerzenia możliwości syntezy oraz rozszerzające polifonię dla syntezatora programowego Zenology oraz innych instrumentów z Zen-Core w 3 kwartale tego roku czyli już niedługo. Mygląda więc na to że Models pojawią się też dla Fantoma czy RD88 i MC-707 (skoro ma być dostępne dla instrumentów z Zen-Core).

https://ask.audio/articles/roland-announces-model-expansions-for-the-zenology-software-synthesizer


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 01.07.2020

Długo nie było trzeba czekać Wink

Właśnie ukazał się pierwszy Model Expansion do Zenology i jest to JX-8P. Na pokładzie jest 105 barw z czego 31 to fabryczne barwy z oryginału sprzętowego. Rozszerzenie na razie działa tylko z programowym syntezatorem Zenology ale niedługo ma się ukazać wersja na pozostałe sprzętowe instrumenty wykożysujące Zen-Core.

https://rolandcloud.com/news/jx-8p-model-expansion-now-available

Chętnie bym to przetestował ale widać cieszy się to powodzeniem bo wygląda jak by im się serwer przeciążył bo nie można nic pobrać Wink

Dostępne są tez już do pobrania obiecane kolejne 5 banków rozszerzeń do instrumentów Zen-Core. Są to:

SDZ016 Electro Bass
SDZ017 Analog Plucks
SDZ018 Synth Strings and Pads
SDZ019 Metallic Plucks
SDZ020 Transitions and Risers

https://rolandcloud.com/news/more-zen-core-sound-packs-now-available


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - GoOrange - 11.08.2020

Ściągnąłem z Roland Cloud 30 banków, w tym te, które pokazałeś powyżej. Czym tak naprawdę jest zawartość tych plików SDZ? Co to jest ten tzw. "bank rozszerzeń"?


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 11.08.2020

(11.08.2020, 20:36)GoOrange napisał(a): Ściągnąłem z Roland Cloud 30 banków, w tym te, które pokazałeś powyżej. Czym tak naprawdę jest zawartość tych plików SDZ? Co to jest ten tzw. "bank rozszerzeń"?

SDZ to rozszerzenia które zawierają barwy wykorzystujące tylko fabryczne próbki i oscylatory. Na dzień dzisiejszy jest ich 30 sztuk.
EXZ to rozszerzenia które zawierają barwy wykorzystujące nowe sample które zawierają się w tym rozszerzeniu. Jest to więc pakiet nowych sampli oraz barw wykorzystujących te nowe sample ale tez mogą wykorzystywać fabryczne sample i oscylatory instrumentu. Na ta chwilę jest ich 15 sztuk
DO tego dla Fantoma są jeszcze dostępne 2 rozszerzenia Supernatural.

Roland sobie to w ostatnich instrumentach tak wymyślił że pamięć na dodatkowe barwy czy sample podzielił na wirtualne sloty rozszerzeń i w Fantomie masz ich 16 co oznacza że raczej nie uda ci się wgrać wszystkiego co obecnie jest dostępne bo do jednego slotu możesz wrzucić tylko jedno rozszerzenie. Wgrywając 15 EXZ i jedno supernatural masz już zapełnione sloty na rozszerzenia. NIe wiem jak to jest z SDZ czy wchodzą tez tylko do tych slotów czy może jest jakaś dodatkowa pamięć USER na same barwy ale może nie być (sprawdź ile z tych 30 zdołasz wgrać).
Taka organizacja pamięci to moim zdaniem porażka bo lepiej jak jest jedna duża przestrzeń do której wgrywasz co chcesz i jak chcesz jak to jest w innych firmach w większości.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - GoOrange - 12.08.2020

Co to pamięci na 16 EXZ, rzeczywiście na filmach widać że podczas wgrywania jest miejsce na 16 (po wgraniu wynik to 16/16). Jednak u mnie na sofcie 1.6 wyglądało to inaczej, po wgraniu całości był tylko pasek, który wskazywał zajętość ok. 2/3 lub 3/4 (wzrokowo to zapamiętałem).
Z resztą gdzieś w internecie spotkałem się już z tą informacją dot. aktualizacji do v1.6.

Inna sprawa, pamięć jest tak tania że nie sądzę żeby Roland nie zostawił sobie furtki, nawet do płatnych aktualizacji (albo dla subskrybentów Roland Clouda) na przyszłość.

PS, znalazłem oryginalny post z innego forum:

Kod:
In regards to the Fantom memory for new expansion sounds. I don't own one (yet), but I did download all the expansions currently available and summed the bytes. With the 1.60 release it appears they changed "slots" to % available memory and everyone has since confirmed that all the packs load.

I saw a screenshot somewhere that showed the the % memory remaining with all the packs loaded, can't recall what it was. The total size of all the expansions is 2,070,679 bytes - or roughly 2GB. If someone could load all of them, and apply the remaining percentage, the total memory will be clear.

I also find it kind of interesting that the SN piano and EP's are expansions while the previous SN acoustic updates were contained in the 1.5 update.

W innym miejscu ktoś pisze że po wgraniu wszystkich 15 paczek EXZ pamięć jest zapełniona w 71%.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 12.08.2020

Jeśli tak jest to przynajmniej sensownie to poprawili.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - GoOrange - 18.08.2020

Szukam jakiejś minimalistycznej opcji na odpalenie Zenology oraz innych instrumentów z Roland Cloud na alternatywnym komputerze, alternatywnym w tym sensie że nie chciałbym tam ładować jakichś DAW itp. To się chyba nazywa host VST.
Co w tej kwestii polecacie?


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 18.08.2020

Z darmowych to np Cantabile Lite i np Savihost VSThost
Osobiście polecił bym Cantabile Lite ze względu na interfejs, logikę i przejrzystość.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - GoOrange - 19.08.2020

(18.08.2020, 22:39)bestspec napisał(a): Z darmowych to np Cantabile Lite i np Savihost VSThost
Osobiście polecił bym Cantabile Lite ze względu na interfejs, logikę i przejrzystość.

Wypróbowałem Cantabile Lite i jest OK do moich testów.

Zacząłem się przyglądać bliżej Roland Cloud, Zenology i w ogóle tej platformie. W moim przypadku, jako posiadaczowi nowego Fantoma chyba średnio kalkuluje płacić za to, co już mam.

Inna sprawa to kilka instrumentów, których w Fantomie nie ma, a które mi się podobają. Są to m.in. Juno 106, Jupiter 8 i dwa, trzy inne. Z jednej strony można je kupić z licencją "dożywotnią", z drugiej strony gdzieś wyczytałem (nie w oficjalnym źródle), że raz na rok jeden z instrumentów dostajemy na zawsze. Biorąc pod uwagę że ceny tych pojedynczych instrumentów są mniej więcej takie same jak roczny abonament, to może i warto utrzymać członkostwo przez kilka lat z jednej strony dostając wszystko, a z drugiej strony zbierając interesujące instrumenty na zawsze...?

Interesuje mnie różnica między instrumentem w "normalnej" wersji a tym w wersji "models"? Zapewne jako bonus dostajemy te "normalne"?

Co myślicie na temat dodatkowych instrumentów, mam na myśli Tera (Guitar, Piano), Anthology Orchestra itp.? 
Jestem w okresie próbnym, niby słyszę co mam, ale nie mam kompletnie porównania. Jak ma się do tego Native Instruments, Omnisphere czy Nexus?

Z jednej strony na razie nie spieszy mi się z wydawaniem pieniędzy bo Roland Fantom zapewnia mi to czego potrzebuję, z drugiej strony wiecie jak jest, i tak prędzej czy później coś kupię Wink Pytam, bo wolę wiedzieć zanim trafię na promocję 50%, wtedy na zastanawianie się będzie za późno... Chyba że Roland Cloud jest dobrą alternatywą, to opłacę roczny abonament we wrześniu i po kłopocie Big Grin


PS, całkiem możliwe że Roland doda Juno-106 i Jupiter-8 do Fantoma, albo wypuści Jupiter-X bez klawiatury za 3500 zł Wink wtedy raczej nie będę potrzebował Roland Cloud. Wtedy od strony syntezatorów już raczej będę czuł się dopieszczony i będę szukał jakichś spokojniejszych, klimatycznych brzmień.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 19.08.2020

(19.08.2020, 17:29)GoOrange napisał(a): Zacząłem się przyglądać bliżej Roland Cloud, Zenology i w ogóle tej platformie. W moim przypadku, jako posiadaczowi nowego Fantoma chyba średnio kalkuluje płacić za to, co już mam.

Inna sprawa to kilka instrumentów, których w Fantomie nie ma, a które mi się podobają. Są to m.in. Juno 106, Jupiter 8 i dwa, trzy inne. Z jednej strony można je kupić z licencją "dożywotnią", z drugiej strony gdzieś wyczytałem (nie w oficjalnym źródle), że raz na rok jeden z instrumentów dostajemy na zawsze. Biorąc pod uwagę że ceny tych pojedynczych instrumentów są mniej więcej takie same jak roczny abonament, to może i warto utrzymać członkostwo przez kilka lat z jednej strony dostając wszystko, a z drugiej strony zbierając interesujące instrumenty na zawsze...?

Interesuje mnie różnica między instrumentem w "normalnej" wersji a tym w wersji "models"? Zapewne jako bonus dostajemy te "normalne"?

Co myślicie na temat dodatkowych instrumentów, mam na myśli Tera (Guitar, Piano), Anthology Orchestra itp.? 
Jestem w okresie próbnym, niby słyszę co mam, ale nie mam kompletnie porównania. Jak ma się do tego Native Instruments, Omnisphere czy Nexus?

Z jednej strony na razie nie spieszy mi się z wydawaniem pieniędzy bo Roland Fantom zapewnia mi to czego potrzebuję, z drugiej strony wiecie jak jest, i tak prędzej czy później coś kupię Wink Pytam, bo wolę wiedzieć zanim trafię na promocję 50%, wtedy na zastanawianie się będzie za późno... Chyba że Roland Cloud jest dobrą alternatywą, to opłacę roczny abonament we wrześniu i po kłopocie Big Grin
[/font][/size][/color]

PS, całkiem możliwe że Roland doda Juno-106 i Jupiter-8 do Fantoma, albo wypuści Jupiter-X bez klawiatury za 3500 zł Wink wtedy raczej nie będę potrzebował Roland Cloud. Wtedy od strony syntezatorów już raczej będę czuł się dopieszczony i będę szukał jakichś spokojniejszych, klimatycznych brzmień.

Pierwsze słyszę aby Roland dawał za darmo jeden instrument co roku podczas opłacania subskrybcji ale było by fajnie gdyby to była prawdaWink (jednak było by głośniej o tym gdyby to była prawda chyba)
Może jednak dają coś za free albo słabo sie przykładają do kontroli aby użytkownicy nie mieli więcej niż to za co płacą, bo ja sam opłacam subskrybcję w wersji Pro, a mam dostępne prócz tego co normalnie przysługuje dodatkowo 2 instrumenty Promas i SH-2 które są dostępne tylko w wersji Ultimate Wink

Wcześniej czy później komplet Models trafi do Fantoma, bo oficjalnie informuje o tym Roland więc to moim zdaniem sprawa Juno 106 i Jupiter 8 zamknięta.
Jeśli tylko dla Terra Guitar i Piano oraz Anthology Orchestra miał byś zostawać przy Roland Cloud to nie ma sensu moim zdaniem bo o wiele lepsze biblioteki tego typu są dostępne dla np NI Kontakt i nie tylko.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - GoOrange - 20.08.2020

Info o Models masz na 100%? Możesz podać źródło?


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 20.08.2020

(20.08.2020, 06:42)GoOrange napisał(a): Info o Models masz na 100%? Możesz podać źródło?

Choćby tu: https://www.roland.com/us/promos/zen-core/model_expansions/


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 22.08.2020

Roland dodał 4 kolejne nowe rozszerzenia SDZ (same barwy) dla Zenology i innych zgodnych z Zen-Core.
Mamy już do dyspozycji 34 rozszerzenia SDZ (same barwy) i 15 EXZ (barwy + sample)
Wszystkie wymienione w poniższym linku:

https://www.roland.com/us/categories/roland_cloud/zenology/


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - GoOrange - 22.08.2020

(22.08.2020, 11:38)bestspec napisał(a): Roland dodał 4 kolejne nowe rozszerzenia SDZ (same barwy) dla Zenology i innych zgodnych z Zen-Core.
Mamy już do dyspozycji 34 rozszerzenia SDZ (same barwy) i 15 EXZ (barwy + sample)
Wszystkie wymienione w poniższym linku:

https://www.roland.com/us/categories/roland_cloud/zenology/

Sprawdzałem je już na Zenology. Tak w ogóle to każde z tych (i nie tylko), brzmień można dopracować poza instrumentem, a potem je wgrać na gotowo Big Grin
Jeśli ta biblioteka brzmień pokryje moje potrzeby, to workflow od pomysłu stworzonego na Fantomie przez Zenology + DAW, po ponowne wgranie dopieszczonego, finalnego projektu do instrumentu może być fajnym obiegiem pracy.
Chyba właśnie to jest (dla mnie), największą wartością dodaną, przecież same brzmienia juz mam.
Aż dziw że Roland projektując nowe urządzenie nie pomyślał o WiFi / BT, czy nawet porcie LAN na bezobsługowe aplikowanie nowych plików brzmień czy projektów. Żonglowanie pendrive nie jest zbyt wygodne, a i sam port kiedyś się podda.

Tak swoją drogą, to kto jeszcze ma podobny patent? Te same brzmienia i silnik w instrumencie i poza nim?


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 22.08.2020

A czy przypadkiem jak podłączysz Fantoma do komputera przez USB to jego wewnętrzna pamięć nie jest mapowana jako dodatkowy dysk USB w "Ten Komputer" na PC?

Taką opcję mam w Rolandzie Fantomie XR więc należy się spodziewać tego rozwiązania w młodszym braciszku również. W menu Fantoma dla USB zmieniam tylko tryb pracy z USB Midi na Storage Mode i już.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - GoOrange - 22.08.2020

(22.08.2020, 17:11)bestspec napisał(a): A czy przypadkiem jak podłączysz Fantoma do komputera przez USB to jego wewnętrzna pamięć nie jest mapowana jako dodatkowy dysk USB w "Ten Komputer" na PC?

Taką opcję mam w Rolandzie Fantomie XR więc należy się spodziewać tego rozwiązania w młodszym braciszku również. W menu Fantoma dla USB zmieniam tylko tryb pracy z USB Midi na Storage Mode i już.
Jeszcze nie podłączałem Fantoma do komputera, jestem na etapie organizowania przestrzeni, w której obecnie się nie mieszczą wszystkie graty. Z resztą kupiłem workstation m.in. po to, żeby minimalizować równoczesne używanie komputera i instrumentu. Co innego niezależna praca, tutaj to bezwzględnie chcę DAW + Zenology + jakaś mini klawiatura MIDI, a do tego pewnie jeszcze Native Instruments Komplete.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - Alien - 29.08.2020

Mam Jupitera x. Dla porównania, zakupiłem kilka pakietów z brzmieniami fortepianu z serii EXP. A że posiadam kilka syntezatorów firmy Roland w tym Fantoma G8 z bogatą kolekcją brzmień tegoż instrumentu mogę pokusić się o małą opinię. To co oferuje nam Zenologia jest niczym innym niż tym co już było. Wielowarstwowe konstrukcje dźwięku , też już były. Abonamentu na porogram nie opłacam,  więc nie wiem czy komputerowe oprogramowanie coś polepszy w tej dziedzinie. Jupiter daje sobie świetnie rade, bez podłączania go z kompem. Oraz dobrze współpracuje z FG. Dla mnie, sama Zenologia to raczej zły pomysł. Zakup tak drogich syntezatorów nie powonien wiązać się z abonamentem na ich pełne użytkowanie. Powinien być w zestawie program do komputerowej edycji instrumentu, tak jak było do tej pory. A brzmienia dodatkowe.... no cóż, są dla tych, co nie mogą zrozumieć, że nieskończoności nie da się powiększyć.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - GoOrange - 29.08.2020

(29.08.2020, 20:43)Alien napisał(a): Mam Jupitera x. Dla porównania, zakupiłem kilka pakietów z brzmieniami fortepianu z serii EXP. A że posiadam kilka syntezatorów firmy Roland w tym Fantoma G8 z bogatą kolekcją brzmień tegoż instrumentu mogę pokusić się o małą opinię. To co oferuje nam Zenologia jest niczym innym niż tym co już było. Wielowarstwowe konstrukcje dźwięku , też już były. Abonamentu na porogram nie opłacam,  więc nie wiem czy komputerowe oprogramowanie coś polepszy w tej dziedzinie. Jupiter daje sobie świetnie rade, bez podłączania go z kompem. Oraz dobrze współpracuje z FG. Dla mnie, sama Zenologia to raczej zły pomysł. Zakup tak drogich syntezatorów nie powonien wiązać się z abonamentem na ich pełne użytkowanie. Powinien być w zestawie program do komputerowej edycji instrumentu, tak jak było do tej pory. A brzmienia dodatkowe.... no cóż, są dla tych, co nie mogą zrozumieć, że nieskończoności nie da się powiększyć.

Ja natomiast generalnie nigdy nie miałem żadnego syntezatora, kupiłem nowego Fantoma jako instrument all in one. Zapewne nigdy nie kupilbym klasyka w stylu Juno 106 czy Jupiter 8 w żadnej innej formie, tylko jako wirtualny instrument. Nie dlatego że są za drogie czy za stare, ot po prostu nie mam na nie miejsca. Roland Cloud daje mi mozliwość grania m.in. tymi klasykami.

Czy to już było, czy brzmienia są wielowarstwowe... Nie wypowiem się, bo się nie znam.

Jako człowiek dużego IT wiem i widzę w którą stronę to zmierza. Z resztą w innych dziedzinach model subskrypcyjny jest od dawna i ma się dobrze. Wszędzie tam, gdzie trzeba kupić abonament mając tonę starego sprzętu, rzeczywiście jest opór i bunt. Z Rolandem jest podobnie, najmniej się opłaca tym, którzy mają już sporo zabawek, Ci dostają relatywnie najmniej ale Ci, którzy nie mają nic...?

Z Rolandem i Zenology raczej będzie tak, że dostaliśmy (kupiliśmy) po kawałku tortu w postaci hardware z Zen-Core, jedni po większym kawałku, inni po mniejszym, cały tort będzie w Zenology. Oczywiście będzie można dokupować więcej tego tortu i tu też, tyleż go dokupimy, za ile miejsca zapłaciliśmy kupując hardware (pojemność instrumentu).

Dla mnie atutem Zenology jest również to, że mogę budować brzmienia bez obcowania z instrumentem, a potem gotówce ładować do Fantoma i grać bez kombinowania z suwakami i pokrętłami.

Reasumujac, z perspektywy kogoś, kto ma jeden instrument fizyczny plus z Zenology kilka kolejnych, to fajna opcja.

Dodatkowe brzmienia? To tak jak z Wordem, wersja bodaj dwudziesta ale w żaden sposób nie pomoże nic napisać jak w głowie pusto Wink


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 30.08.2020

(29.08.2020, 20:43)Alien napisał(a): Dla mnie, sama Zenologia to raczej zły pomysł. Zakup tak drogich syntezatorów nie powonien wiązać się z abonamentem na ich pełne użytkowanie. Powinien być w zestawie program do komputerowej edycji instrumentu, tak jak było do tej pory. A brzmienia dodatkowe.... no cóż, są dla tych, co nie mogą zrozumieć, że nieskończoności nie da się powiększyć.

NIe do końca rozumie co miałeś ma myśli.
Nikt cie nie zmusza to wykupienia abonamentu Roland Cloud ani nie jest ci on do niczego potrzebny przecież jak masz Jupitera. Nawet jak chcesz ładować dodatkowe banki to jest też wersja darmowa Roland cloud ale wtedy te banki kosztować cie będą niecałe 1 $/szt więc to chyba niewygórowana cena. W innych firmach profesjonalne brzmienia kosztują dużo więcej.
Jedne firmy dają edytor za darmo (np do Kurzweila jest) a inne nie (Yamaha do MOntage i MODX nie daje i trzeba kupić jak sie chce), a Roland wymyślił Zenology który w pewnym sensie może pełnić funkcję edytora i jest jednocześnie wirtualnym instrumentem czego nie ma w innych firmach. Zresztą w akurat w Jupiterze X nie bardzo jest potrzeby edytor bo praktycznie cały tor syntezy i najważniejsze rzeczy masz na wierzchu w postaci gałek, pokręteł i przycisków (wolisz klikać myszką?)
Dla mnie Zenology jest fajny bo mam za parę złoty miesięcznie to co jest w Fantomie i w większości to co masz w Jupiterze X a w pewnych względach nawet mam więcej i nie musiałem wydawać kilkanaście tysięcy (zresztą też mam już kłopoty z wolnym miejscem Wink).
A z barwami dodatkowymi to tak jest, że jedni szukają ciągle czegoś innego, nowego, czego nie ma w banku fabrycznym, a inni nigdy nawet nie przejrzą wszystkich barw jakie są w instrumencie dostępne fabrycznie.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - Alien - 30.08.2020

Powiem do czego to zmierza, aby muzyk mieszkał w małym mieszkanku, opłacał abonament, na koncert ubierał okulary VR i wtedy zagra w nich na czym będzie chciał, przy licznej widowni również w okularach VR, siedzącej w domach i opłacającej abonament.Ja zostaje przy realnych instrumentach, bez abonamentu. Co do kupowania brzmień, to już napisałem wcześniej i nie wiem co jest niezrozumiałe w tym że nieskończoność jest tylko jedna.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - bestspec - 30.08.2020

(30.08.2020, 06:36)Alien napisał(a): Powiem do czego to zmierza, aby muzyk mieszkał w małym mieszkanku, opłacał abonament, na koncert ubierał okulary VR i wtedy zagra w nich na czym będzie chciał, przy licznej widowni również w okularach VR, siedzącej w domach i opłacającej abonament.Ja zostaje przy realnych instrumentach, bez abonamentu. Co do kupowania brzmień, to już napisałem wcześniej i nie wiem co jest niezrozumiałe w tym że nieskończoność jest tylko jedna.

 Mroczna wizja Wink choć coś w tym jest, bo pierwsze próby przedstawienia wirtualnych instrumentów w VR już się odbyły.
Miejmy nadzieję że podzieli to losy 3D w TV i pomysł upadnie. Wystarczy aby tych co liżą loda przez szybę było zbyt mało aby pomysł upadł jak wspomniane 3D w TV.

Wróćmy jednak do tematu.


RE: Zenology - Rolandowskie Zen-Core w postaci pluginu - GoOrange - 03.09.2020

Próbowałem dziś zaimportować brzmienie "Model JX-8P" ukryte między innymi, kompatybilnymi brzmieniami. Podczas importu Fantom widzi wszystkie brzmienia, oprócz tegoż właśnie.
Myślicie że jest sens przysiąść do pliku binarnego i spróbować oszukać Fantoma?