Muzykuj.com Forum
Korg m3 czy Korg wavestate - Wersja do druku

+- Muzykuj.com Forum (https://forum.muzykuj.com)
+-- Dział: Jaki wybrać instrument? (https://forum.muzykuj.com/forumdisplay.php?fid=229)
+--- Dział: Nie wiem, jaki instrument wybrać... (https://forum.muzykuj.com/forumdisplay.php?fid=230)
+--- Wątek: Korg m3 czy Korg wavestate (/showthread.php?tid=3280)



Korg m3 czy Korg wavestate - Alert_XIII - 31.03.2021

Cześć Smile 

Zastanawiam się, który instrument wybrac Korg m3 czy Korg wavestate? A może coś innego? 
Ważne, żeby można go było wyrwać w granicach 2500zł (chociaż im taniej tym lepiej Big Grin ). 
Zależy mi na wszelkiego rodzaju brzmieniach akustycznych, etnicznych ale też syntah, padach. Problem polega na tym, że lubię grać/komponować różne style (czasem samo piano, czasem orkiestra, czasem elektronika, ambient) więc przydał by mi się uniwersalny sprzęt. Uniwersalny, ale hardware (VST odpada). Chciałbym go tez używać pod robienie podkładów do improwizacji na pianie.
Szukam sprzętu do bogatej aranżacji, miałem kiedyś M3, ma on sequencer i Karmę, więc by się sprawdził, ale może wavestate mu dorównuje? Jest młodszy, ma pewnie brzmienia bardziej na czasie i chyba na arpeggiatory też nie ma co w nim narzekać. 
Chyba w m3 najbardziej mnie odstrasza fakt, że to już wiekowy sprzęt i może się psuć.

A może jest jakaś alternatywa? 

Dziękuję i pozdrawiam!


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - Valtari - 01.04.2021

Dziwny wybór, bo to dwa zupełnie różne instrumenty i z założenia do dwóch różnych celów. Jak porównać pełny workstation z trzy oktawowym syntezatorem.


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - bestspec - 01.04.2021

Pomijając różnice sprzętowe jak ilość klawiszy to M3 choć starszy jest bardziej wszechstronny tj. ma przyzwoite instrumenty akustyczne i orkiestrowe o których wspominasz w odróżnieniu od Wavestate który jest przeznaczony do głosów syntezatorowych a zwłaszcza do takich których się dużo dzieje w czasie i na pewno nie można o nim powiedzieć że jest uniwersalny. Bardziej uniwersalny jest M3 który ma też sensowny syntezator który jeszcze można rozbudować o wirtualny analog Radias jak również ma możliwość wgrywania sampli. Ma też Karmę.
Z tych dwóch co wymieniłeś myślę że M3 jest bardziej dla ciebie.
Z innych firm możesz rozważyć Rolanda FA-06
W tym budżecie nic innego w miarę uniwersalnego mi nie przychodzi do głowy co by mogło konkurować z M3.


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - Alert_XIII - 16.05.2021

Dzięki za odpowiedzi Smile Pewnie skusiłbym się na FA06 (zastanawia mnie jeszcze jakość wykonania), ale chyba ubogo u niego w kwestii arpeggio. Jednak Karma w M3 robi swoje, w Wavestate też, jak zauważyliście, dużo dzieje się w czasie.
Więc szukałem, szukałem i natrafiłem na Kurzweile, PC3 i PC4. Na stronie producenta można wyczytać, że dostępne jest 16 arpeggio per Multi. Czy to oznacza, że mogę włączyć 16 niezależnych arpeggio? Czyli lepiej niz w M3 lub nawet Nautilusie?
PS. Wiem, że pc4 wykracza ponad budżet, ale może udałoby się gdzieś wyhaczyć PC4-7 w rozsądnych pieniądzach lub PC3. Pytanie czy warto, czy jednak M3?


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - pawelsz - 16.05.2021

(16.05.2021, 14:19)Alert_XIII napisał(a): Dzięki za odpowiedzi Smile Pewnie skusiłbym się na FA06 (zastanawia mnie jeszcze jakość wykonania), ale chyba ubogo u niego w kwestii arpeggio. Jednak Karma w M3 robi swoje, w Wavestate też, jak zauważyliście, dużo dzieje się w czasie.
Więc szukałem, szukałem i natrafiłem na Kurzweile, PC3 i PC4. Na stronie producenta można wyczytać, że dostępne jest 16 arpeggio per Multi. Czy to oznacza, że mogę włączyć 16 niezależnych arpeggio? Czyli lepiej niz w M3 lub nawet Nautilusie?
PS. Wiem, że pc4 wykracza ponad budżet, ale może udałoby się gdzieś wyhaczyć PC4-7 w rozsądnych pieniądzach lub PC3. Pytanie czy warto, czy jednak M3?

W kwestii FA, to jeśli masz obiekcje nt. jakości wykonania oraz arpeggiatora, to zdecydowanie sobie odpuść.

Miałem i szóstkę i potem siódemkę, w siódemce jest fajna klawiatura, ale wykończenie w obydwu jest w sumie takie sobie. Nie że tandetne, ale nie jest to top. Że wspomnę te błyszczące panele z jakiejś plexi (?), które rysują się zaraz po wyjęciu z opakowania fabrycznego. Dołączane w późniejszych egzemplarzach matowe nakładki bardzo pomagają i warto je przykleić od razu jak tez uczyniłem z siódemką, ale one też trzymają się w sumie w 4 punktach po rogach, prawa tam gdzie pady mi trochę źle leżała to doklejałem taśmą dwustronną i po tym zabiegu było super. Gdybym miał jeszcze jeden w przyszłości to bym od razu tak zrobił Smile ale dzisiaj pewnie bym się prędzej zdecydował na JUNO-DS, mimo że jest "na papierze" gorszy, bo nie ma SuperNatural, ale ponoć jego brzmienia PCMS są nowsze niż w FA, i jak dla mnie to słychać, ale JUNO-DS jest jednak prostszym instrumentem i teraz to widzę - zupełnie innym, mimo że obudowa z tej samej formy Smile . Zresztą SuperNatural SuperNaturalem, ale więcej możliwości ustawień, w tym obwiedni czy kontrolerów dają te klasyczne brzmienia PCMS... nie dziwię się, że nowy ZenCore jest raczej bardziej podobny do tych brzmień opartych na 4 tzw. partialach niż na SuperNatural Synth.

Arpeggiator też nie jest cudowny. Mimo, że są tam jakieś ustawienia czy ma być zsynchronizowany do tempa jakie cały czas w instrumencie "idzie" czy nie, to kombinowałem na różne sposoby i mnie się nie udało go skutecznie odpiąć od tego "master clocka", żeby mi się "resetował" wraz z uderzeniem w klawiaturę za każdym razem. Także on działa i pewnie można go użyć do wszystkich 16 partii nawet (tylko po co), nie pamiętam, ale o ile do tworzenia utworów może być przydatny, to do grania "z ręki" nie bardzo się nadaje. Uderzasz i trafiasz w przerwę między dźwiękami... albo ja coś robiłem źle.

A w sumie i tak uważam, że całkiem dobrze rozgryzłem ten instrument i oprócz większej zabawy sekwencerem czy DAW którego nie używałem. Na pewno FA jest przejrzyście zorganizowany i obsługa jest łatwa, całkiem spory kolorowy wyświetlacz też pomaga w tym względzie.

Ponoć w Kurzweilach PC4-7/SP6-7 ta nowa klawiatura Medeli jest też fajna choć hałaśliwa (Rolandy FA cichutkie), ale nie miałem pod palcami.

EDIT: Aha, i jeszcze w FA po około roku do 1,5 roku zaczyna trzeszczeć lewy kanał w potencjometrze głośności Smile (i z tego co się dowiedziałem w innych tego typu Rolandach również to typowe), ale działa bez zarzutu i po ustawieniu żądanego poziomu nie przerywa. Taki urok.


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - bestspec - 16.05.2021

(16.05.2021, 14:19)Alert_XIII napisał(a): ......Na stronie producenta można wyczytać, że dostępne jest 16 arpeggio per Multi. Czy to oznacza, że mogę włączyć 16 niezależnych arpeggio? Czyli lepiej niz w M3 lub nawet Nautilusie?

Kurzweil-e koszą konkurencję w wielu aspektach Wink PC4 ma dużo większe możliwości w porównaniu do M3, bo ma np. więcej pamięci na sample bo 2 Gb a w M3 64 MB lub 320 po rozbudowie, bardziej zaawansowany Wirtualny Analog i generalnie dużo większe możliwości syntezy (synteza VAST pozwala na budowianie pojedyńczego brzmienia aż z 32 warstw (w wymienionych Rolandach 4 warstwy podobnie jak w M3 jeśli się nie mylę) w tym osobny silnik brzmieniowy syntezy FM (kompatybilny z produktami Yamahy z seri DX i TX) bardziej zaawansowny  jak u Yamahy i osobny silnik brzmieniowy symulujący organy Tonewheels Drawbar.
PC4 ma dużo większą polifonię no ale trzeba pamiętać że M3 jest po prostu dożo starszy więc jego polifonia w tamtych czasach była OK.

(16.05.2021, 14:19)Alert_XIII napisał(a): Pytanie czy warto, czy jednak M3?

Ja bez zastanowienia (jeśli budżet pozwala) brał bym PC4 ale to mój punkt widzenia i jak można się domyślić opisu w mojej stopce mam PC3K8 i dodatkowo jestem fanem tej marki.
Posłuchaj jak najwięcej demo PC4 i jeśli masz gdzieś możliwość to najlepiej go ograj, bo duże możliwości to jedno, a jednak najważniejsze aby ci leżał brzmieniowo i ogólnie (choć myślę że w porównaniu do M3 będziesz bardziej zadowolony z PC4).


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - Difi - 17.05.2021

Kurzweile są jak dla mnie charakterystyczne brzmieniowo. Najlepiej posłuchaj, ale i ograj gdzieś jakiegoś Kurza, jak brzmienie Ci sądzie to będziesz miał piękną maszynę na lata. Ale... Ważne jest osłuchanie i porównanie z innymi instrumentami, żeby nie było że później posłuchasz jakiejś Yamahy czy Korga i będzie Cię wewnętrznie cisnąć, że więcej bajerowych barw, że cieplejsze się wydają itp...


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - Alert_XIII - 17.05.2021

Dziękuję za konstruktywne uwagi. Podsumowując, odpuszczę sobie FA. Natomiast dobre opinie o PC4 brzmią przekonywująco Smile

W związku z tym podniosę jeszcze kilka pytań:
1. Jak koniec końców działają te arpeggio w Kurzweilach? Czy można włączyć max 16 niezależnych arpeggio? W Korgu Karma pozwala bodajże na 8 scen, podobnie widzę jest w MODX i to jest na pewno duży plus, IMO.
2. Jak wygląda jakość wykonania w PC4? Wciąż ta jakość wykonania, ale naprawdę cenię sobie solidne, bezawaryjne instrumenty. Dbam o sprzęt, więc plastikowa obudowa mnie nie przeraża, ale niedziałające przyciski, trzeszczące potencjometry czy klikająca klawiatura już tak :/
3. Czy PC4 ma tylko 50 fabrycznych brzmień Multi? W M3 są to 4 banki Combi po 127 brzmień. Jeżeli tak, czy są gdzieś dostępne darmowe, dobre jakościowo, dodatkowe multi do wgrania?

No i ostatnia sprawa, nawiązując do MODX, pewnie warto by go było również wziąć pod uwagę, bo wiadomo, silnik flagowca, sceny jak w Karmie Wink i ogólnie takie mam jakieś przeświadczenie, że PC4 i MODX to price killery w porównaniu do reszty workstation.


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - Difi - 17.05.2021

Modx w wersjach nie fortepianowych ma bardzo słabą klawiaturę. Nie grałem na wersji 88, ale Kurz raczej jest na pol position.


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - Valtari - 17.05.2021

W MODX8 którego ja miałem widać było niezbyt dokładny montaż obudowy, szczelina po między boczkami a elementem obudowy pod klawiaturą nie była równa. Klawiatura choć traktowana delikatnie zaczęła się trochę tłuc w dwóch klawiszach. Mój egzemplarz był z pierwszej partii jaka się pojawiła w Polsce, możliwe że obecnie poprawiono wykonanie, trzeba by było sprawdzić w sklepie.


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - pawelsz - 17.05.2021

(17.05.2021, 16:39)Valtari napisał(a): W MODX8 którego ja miałem widać było niezbyt dokładny montaż obudowy, szczelina po między boczkami a elementem obudowy pod klawiaturą nie była równa. Klawiatura choć traktowana delikatnie zaczęła się trochę tłuc w dwóch klawiszach. Mój egzemplarz był z pierwszej partii jaka się pojawiła w Polsce, możliwe że obecnie poprawiono wykonanie, trzeba by było sprawdzić w sklepie.

Chyba coś poprawiali, bo z tego co pamiętam był taki okres jeszcze przed pandemią, że były problemy z dostępnością...


RE: Korg m3 czy Korg wavestate - bestspec - 17.05.2021

(17.05.2021, 13:37)Alert_XIII napisał(a): Dziękuję za konstruktywne uwagi. Podsumowując, odpuszczę sobie FA. Natomiast dobre opinie o PC4 brzmią przekonywująco Smile

W związku z tym podniosę jeszcze kilka pytań:
1. Jak koniec końców działają te arpeggio w Kurzweilach? Czy można włączyć max 16 niezależnych arpeggio? W Korgu Karma pozwala bodajże na 8 scen, podobnie widzę jest w MODX i to jest na pewno duży plus, IMO.
2. Jak wygląda jakość wykonania w PC4? Wciąż ta jakość wykonania, ale naprawdę cenię sobie solidne, bezawaryjne instrumenty. Dbam o sprzęt, więc plastikowa obudowa mnie nie przeraża, ale niedziałające przyciski, trzeszczące potencjometry czy klikająca klawiatura już tak :/
3. Czy PC4 ma tylko 50 fabrycznych brzmień Multi? W M3 są to 4 banki Combi po 127 brzmień. Jeżeli tak, czy są gdzieś dostępne darmowe, dobre jakościowo, dodatkowe multi do wgrania?

No i ostatnia sprawa, nawiązując do MODX, pewnie warto by go było również wziąć pod uwagę, bo wiadomo, silnik flagowca, sceny jak w Karmie Wink i ogólnie takie mam jakieś przeświadczenie, że PC4 i MODX to price killery w porównaniu do reszty workstation.

Mam MODX 6 i może trafił mi się jakiś dobry egzemplarz bo do jakości wykonania nie mogę się przyczepić. Nic nie skrzypi nie puka a klawiatura jest jakościowo OK z tym że to po prostu jakiś tani model który stosują w tanich samograjach swoich i w tej klasy instrumencie powinna być wyższa półka zamiast tej którą zastosowali. Jak dla mnie przede wszystkim jest bardzo miękka i stawia mały opór co może przeszkadzać przy graniu jakimiś barwami akustycznymi ale za to łatwiej sie gra szybkie solówki i całkiem sie  sprawdza przy graniu brzmieniami organowymi. Szczerze mówiąc więcej negatywnych opinii co do klawiatury MODX słyszałęm właśnie o wersji młoteczkowej z 88 KlawiszyWink Przede wszystkim że głośna i było trochę awarii jeśli sie nie mylę. Generalnie MODX w swojej półce cenowej to kiler Wink  ale PC4 ma bardziej zaawansowany syntezator. Za to do MODX jest o wiele, wiele więcej dostępnych bibliotek przemień z barwami jak i z samplami niż do PC4 od firm trzecich.
Z wyborem czy MODX czy Kurzweil miał bym duży dylemat dla tego mam to i to Wink

Co do PC4 i Arpegiatorów to skoro w instrukcji napisano że 16 na raz to tak jest Wink W Kurzweilu Multi budujesz z 16 barw (każda może mieć osobny kanał midi) więc to logiczne akurat dla Kurzweila że dla 16 można odpalić arpegiatorów (nie miałęm styczności z PC4 ale tak jest w specyfikacji). W MODX ich tryb Multi zwany u Yamahy Performances możesz złożyć z 8 barw więc dlatego 8 arpegiatorów i pewnie w Korgu jest tak samo to ograniczone. Arpegiator to jedno ale jest jeszcze Riffs również 16 częściowy i to ta opcja bardziej przypomina Karmę Korga.
W Kurzweilu masz jeszcze inny bardzo fajny coś jak arpegiator a mianowicie CC Step Sequencer czyli coś jak arpegiator który nie wywołuje nut tylko komunikaty CC czyli sekwencjami które sam sobie stworzysz sterujesz np parametrem filtra (albo ekspresją czy rezonansem lub innym komunikatem CC) dzięki czemu można tworzyć ciekawe dynamicznie pulsujące pady i nie tylko.
PC4 ma tylko ponad 50 fabrycznych Multi ale 4096 można samemu zapisać. Nie wiem ile z tych User jest już zapisanych jeśli wogóle (poszykaj może informacji na forach związanych z Kurzweilem)