KURZWEIL PC3 LE 8 vs ROLAND JUNO DS 88 ?

Na moje oko i jako-taką realną wiedzę, to:

1) klawiatura Ivory Feel-G w Rolandzie jest z wymykiem oraz imitacją drewna na powierzchni białych klawiszy więc dla pianisty będzie lepsza ale grając więcej hammondami albo synthami, to znowu lepsza, plastikowa ale lżejsza Fatarowska TP40 w Kurzweilu wiec wszystko zależy co się będzie grało i co się lubi mieć pod palcami. Ja akurat Ivory Feel-G lubię a TP40 niecierpię

2) Roland ma ładnie wybrzmiewające piano o zabarwieniu Steinwayowskim lecz niestety troszkę o zmulonym charakterze, zwłaszcza w średnicy. Nie bardzo mi jednak wiadomo, czy wsadzili tam SuperNatural czy jakąś jego wykastrowaną wersję ale chyba to drugie. Kurzweil moim zdaniem nie powala wybrzmiewaniem w grze solo ale za to w miksie nie zmuli.
Jeśli chodzi o orkiestrówki, to tutaj Kurzweil zwykł wieść prym wśród instrumentów typu workstation ale Juno DS88 to nowa konstrukcja z nowszym silnikiem syntezy od starego już PC3LE8 więc amerykański król estrady może być zagrożony.

3) Brzmienia synth jak dla mnie, to mają lepsze nawet starsze Rolandy.

4) Ja bym brał nowszą konstrukcję.

No i to tyle co mogę dorzucić. Tak czy inaczej, to musisz sam to wszystko ograć Bracie - nie ma innej drogi