Instrument z dobrą klawiaturą

A gdzie to tak chwalą Tp100 ? Niestety nie zgadzam się z taką opinią i myślę że inni forumowicze jeśli przeczytają ten wątek, to również potwierdzą że Tp100 to niezbyt dobra konstrukcja. Na pewno nie dla kogoś zaawansowanego, grającego na akustyku. Jeśli grasz klasykę czy jazz to zapomnij o tym Fatarze.
Miałem instrument z tą klawiaturą (Kurzweil Forte Se) i dla mnie jako osoby poruszającej się w tematach muzyki filmowej czy też elektronicznej z lat 80' Tp100 jest co prawda do zaakceptowania, ale jako w miarę uniwersalna doważona klawiatura do gry różnymi brzmieniami. Grając utwory typowo pianistyczne Tp100 szybko ukazuje swoje słabości, a właściwie dziwne, nienaturalne czucie tej klawiatury, którą inni określają jako gąbczasta.

Zaproponowany przez Ciebie Artis Se to instrument na scenę, gdzie oprócz barwy fortepianu gramy na przykład brzmieniem hammonda, lub barwami syntezatorowymi.

Każdy tego typu instrument, czyli pianino sceniczne (stage piano) musi mieć klawiaturę nie za ciężką, bardziej uniwersalną, przy projektowaniu której nikt nawet się nie starał aby naśladowała pracę mechaniki instrumentu akustycznego.
Przesiadając się z pianina na Tp100 poczułbyś raczej zażenowanie

Oczywiście są pianina sceniczne z bardzo dobrą klawiaturą, takim instrumentem jest na przykład Kawai MP7se. No ale cena...

Nie skreślałbym modeli, które proponowałem w pierwszym poście, bo to instrumenty z całkiem dobrą klawiaturą jak na tą cenę.

Zwiększenie budżetu do ok 4 tys nie specjalnie nasuwa mi jakieś inne propozycje, na OLX znalazłem Kawai MP7 (wcześniejszy model, bez "SE" w nazwie) za 4600zł, myślę że do jakiejś negocjacji. Oczywiście jak każdy używany instrument, trzeba koniecznie sprawdzić w jakim stanie jest klawiatura, z resztą sprzedający i tak wspomina o odbiorze osobistym.