Pianino cyfrowe do 2000 zł

Cześć Wszystkim,
poszukuję pianina cyfrowego do 2000 zł. Jestem osobą początkującą, prędzej zagrywałem się na keyboardzie, no i mnie to wciągnęło. Największą przyjemność sprawia mi granie muzyki filmowej, dlatego myślę, że pianino cyfrowe będzie najlepszym wyborem (88 klawiszy i dynamiczne to to, czym się sugerowałem). W tej cenie znalazłem 2 pianina: Yamaha P45 oraz Casio CDP 130. Byłem w salonie muzycznym gdzie ograłem te 2 instrumenty i muszę przyznać, że bardziej spodobało mi się brzmienie oraz praca klawiatury w Yamasze. Przeglądałem forum i widzę, że polecacie także Casio PX 150, ze względu na klawiaturę. Niestety go nie wypróbowałem, jest też droższe od tych modeli. Czy jeżeli bardziej podobało mi się brzmienie tej Yamahy, to jest sens szukać tego Casio? (jeżeli brzmi podobnie jak Casio CDP 130, to pewnie dalej będę za Yamahą). No i ogólnie czy uważacie, że zakup tej Yamahy jest dobrym wyborem

Skoro spodobało Ci się brzmienie Yamahy a to bardzo istotne, ograłeś klawiaturę i choć nie ma najlepszej akcji ale jak jest do zaakceptowania, to się nie zastanawiaj tylko bierz, bo w Casio na pewno tego nie znajdziesz. Po za tym Yamaha ma swoje niepowtarzalne brzmienie (nie mam na myśli, że jakieś super dopracowane), którego nie znajdziesz nawet w innych pianinach - po prostu Yamaha! Nie polecam innych producentów, bo ceny wykraczają ponad twój budżet.

Dzięki za konkretną odpowiedź, w takim razie decyzja została przypieczętowana .

Oby tylko nie wpaść na schody nieskończenie powiększanego budżetu No bo przecież wystarczy dodać kilka stów i mamy ten model, ale jak dołożymy jeszcze troszkę to już możemy mieć ten, no i już nie wiele trzeba dopłacić aby mieć tamtego
Myślę że nie jeden z nas przeszedł, lub przechodzi taką drogę

No dokładnie! Żeby tylko jeszcze te pieniądze nagle pojawiały się z nikąd w portfelu. Ja jednak proponuję wszystkim doradzającym droższy instrument, niż zakłada budżet kupującego, żeby wysłali na konto brakującą im rocznicę a wtedy będzie fair
Pozdrawiam