Utwór "darling"

Hej
Nie mogłem się powstrzymać , jeszcze ciepły kawałek i obiecuje, że jakiś czas nie będe wstawiał. Zapraszam do odsłuchu, porad i oceny.

https://soundcloud.com/jaros-aw-juszczyk/darling

No i super że nie mogłeś się powstrzymać
Jak do gitary z delay'em dołączyły organy to poczułem ducha Pink Floyd Na serio
Nie źle szarpiesz tym swoim Gibsonem Les Paul
Całość brzmi świetnie !

Hej! Świetna muza
Nie siedzę w tym gatunku ale od pierwszej nuty bardzo poprawia się nastrój i dodaje energii
Wstawiaj jak najwięcej takich energetycznych kawałków
Gratulacje !!!

Dzięki koledzy, czuję się zmotywowany do pracy i ciągłego rozwoju

Dorzuciłeś wykaz swojego sprzętu Świetnie

Dobra i ambitna muzyka myślę że zawsze zostanie doceniona. Utwory które wrzucasz tu na forum, tak jak kolega Dalys, nie są nastawione na banalny przekaz, to nie "Despacito" tylko własne muzyczne przemyślenia.
Oczywiście zainteresowanie sprzętem oraz szeroko pojętą aranżacją powoduje że oprócz zwykłego słuchania włącza mi się też automatycznie analiza tego co wychodzi ze słuchawek. Ale wnioski sprowadzają się najczęściej do tego co ja bym zmienił, lub czego (według mnie) jest za mało lub za dużo.
Pamiętajmy że ktoś inny usłyszy to inaczej i może się absolutnie nie zgodzić z moimi spostrzeżeniami.
Fakt, że ktoś doczepił się do czegoś lub zaproponował jakąś zmianę świadczy tylko o tym że uważnie wysłuchał utworu, zgadzasz się ?
Zobacz propozycję użytkownika Erbis w "Naszej twórczości", dostrzeżesz całkowity brak komentarzy przy wszystkich wrzuconych utworach, o czymś to świadczy...

P.S. I wrzuciłeś swojego L.P Studio na awatara

Powiem tak: Nie ukrywam, że oceny takich ludzi jak Ty są dla mnie bardzo istotne właśnie dlatego, że każdy słuchacz usłyszy to czego ja mogę nie dostrzec słuchając kilka godzin tego samego (chodzi o mix) Po za tym męcze się bo brak mi monitorów i wzoruję się w początkowej fazie na utworze tzw. wzorcowym dla mnie (przekolorowany odsłuch na jamo 660). Na pewno wiesz o co chodzi. Tak naprawdę w DAW siedzę od niedawna, bo kiedyś w lampowych i analogowych czasach, w studio nagrywaliśmy całkiem inaczej na szpule magnetofonowe to były czasy. Dlatego też wszelkie wskazówki techniczne jak i aranżacyjne są dla mnie tak istotne. Głowa kipi od pomysłów dlatego też mimo wieku chcę się rozwijać i czerpać przyjemność z mojej pasji.
Jeśli chodzi o mr. Erbis zdążyłem prześledzić Waszą dyskusję i wychodzę z podziwu jak Wyłapałeś jego "małą pomyłkę "

Miałem kiedyś 4 ścieżkowego szpulowca i nagrywałem na niego Unitrę Eltra B11 To były bardzo eksperymentalne czasy. Nie znam tego zestawu Jamo, ale subwoofer 660 z pewnością wprowadza wiele szkody. Jeśli nie koncertujesz a grasz tylko w domu to opyl ten zestaw Jamo a zainteresuj się Focalami Alpha, zależy jakie masz duże pomieszczenie - model Alpha 65 lub Aplha 80. W miksie się sprawdzą a można też je potraktować jako normalne nagłośnienie czy nawet jako kolumny Hi-Fi. Są to monitory aktywne więc wzmacniacz też nie będzie Ci potrzebny.