Kawai MP7 - nie włącza się

Cześć,
Miał ktoś może przypadek w Kawai, że nie chce się włączyć. Instrument ma ok 3 lata i parę dni temu po prostu nie chciał się włączyć (no i nadal nie chce).

Cześć
Jeśli instrument był jakiś czas odłączony od sieci prądu stałego, to może trzeba wymienić baterię podtrzymującą pamięć?

Nie dłużej niż dwa dni.
Właściwe jest non stop podłączony.

Może jeszcze ktoś tutaj coś doradzi, można też popytać na zagranicznych forach ale chyba trzeba będzie skontaktować się z serwisem Kawai.

Czy udało się włączyć instrument?

Wiatm
sprawa z pewnością już dawno załatwiona, jednak dodam krótko że kiedyś jedna z moich wokalistek też miała ten sam problem z MP6, tam był przepalony bezpiecznik (160mA) w zasilaczu instrumentu. W necie ten problem też jest na jednej ze stron Kawai opisany, jednak tam chodzi o MP6. Z faktu że MP7 bardzo podobne, duża szansa że i w tym instrumencie problem będzie ten sam. Według firmy Kawai można użyć bezpiecznika 250mA, a więc trochę mocniejszego niż oryginał, z pewnością w Kawai znany problem zatem sami proponują mocniejszy.