Komputer do VSTi
|
25.08.2012, 17:03,
|
||||
|
Komputer do VSTi
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
17.06.2019, 18:23,
|
||||
|
Komputer do VSTi
(17.06.2019, 15:14)pwa napisał(a): Ja postawiłem na wirtualne fortepiany ze względu na nieporównywalną jakość brzmienia Ja też tak uważam i do niedawna byłem gorącym entuzjastą wtyczek fortepianowych i również chciałem na nie postawić ale z czysto życiowego punktu widzenia a mianowicie, braku posiadania solidnej platformy komputerowej (prawie 7io letni laptop Dell na Windows 7) oraz bardzo dobrej karty muzycznej, zdecydowałem przerzucić się na jakieś topowe stage piano. Najprawdopodobniej będzie to Nord, Korg lub Kawai, ze wskazaniem ne tego pierwszego. Gdybym tylko był posiadaczem sprzętu z logiem jabłka, to pewnie nadal pozostałbym wtyczkowcem i rozszerzał swoją bibliotekę o kolejne wirtualne fortepiany ale nie mam w planie zmiany systemu na apple. (17.06.2019, 15:14)pwa napisał(a): Minus to latencja, ale można to jakoś oganąć. No i to jest też nierozłączna wada wtyczek, która jednak jakoś nie pozwala mi do końca skupić się na grze.
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
17.06.2019, 19:21,
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.06.2019, 19:23 przez pawelsz.)
|
||||
|
Komputer do VSTi
(17.06.2019, 18:23)Rychubil napisał(a): Ja też tak uważam i do niedawna byłem gorącym entuzjastą wtyczek fortepianowych i również chciałem na nie postawić ale z czysto życiowego punktu widzenia a mianowicie, braku posiadania solidnej platformy komputerowej (prawie 7io letni laptop Dell na Windows 7) oraz bardzo dobrej karty muzycznej, zdecydowałem przerzucić się na jakieś topowe stage piano. Najprawdopodobniej będzie to Nord, Korg lub Kawai, ze wskazaniem ne tego pierwszego. Ooo, co to się porobiło. Nord Grand i będziesz Pan zadowolony bo to w sumie wygląda na dwa w jednym, a widzę po postach że tęsknisz za czerwonym diabłem tak czuję chyba, że Grandstage Cię kusi czymś. Ewentualnie MP11SE, ale tylko SE bo brzmienie.
P-515, PC4-7, CK61
|
|||
17.06.2019, 20:12,
|
||||
|
Komputer do VSTi
Trafiłeś w 10tkę Paweł
Tesknię jednak za brzmieniami norda ale też za jego bezproblemową i łatwą obsługą a teraz kiedy stworzyli instrument z klawiaturą Kawai, to pewnie dobrze wiesz co to dla mnie znaczy a żeby było mało, to wypuścili sampla Steinwaya więc przyznaję się, że jestem zakochany w tym czerwonym diable, niczym nastolatek w pięknej i powabnej białogłowej Korg Grandstage kusi mnie brzmieniami ale nie wiem czy nie przegra na poziomie klawiatury. Kawai kusi oczywiście klawiaturą Grand feel ale nie wiem czy znowu nie przegra na polu mimo wszystko poprawionych brzmień. Zobaczymy jak wybiorę się w te wakacje, na łowy po sklepach muzycznych. P.S. Nie chcę mieć przy pianinie już żadnych: windowsów, sterowników czy raczej ich znikania i latencji ... tylko spokój i muzykę
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
18.06.2019, 22:30,
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.06.2019, 22:31 przez zagoor.)
|
||||
|
Komputer do VSTi
Ja też się kieruję bardziej tym co słyszę a nie parametrami i nie zamierzam płacić za coś, czego nie zauważę. Już dawno się przekonałem, że nie muszę wydawać fortuny, za pomocą ślepych testów tu: https://www.audiocheck.net/blindtests_index.php
Hardware: Roland FA 08, Kurzweil PC361, Yamaha DGX-670, Arturia Beatstep, Focusrite Scarlett Studio 2nd Gen., SSL 2, Universal Audio Volt 276, Behringer XR18, Native Instruments Komplete Audio 6, JBL LSR 306p
Software: Native Instruments Komplete 13, Arturia V Collection 8, IK Multimedia Total Studio 3.5 Max, Hauptwerk, Yoshimi, ZynAddSubFX, Addictive Keys Studio Grand |
|||
19.06.2019, 01:08,
|
||||
|
Komputer do VSTi
(18.06.2019, 18:31)pwa napisał(a): Jeżeli chodzi o komputer, to może lepiej zainwestować właśnie w niego. Kiedyś a może nawet niedługo czeka mnie wymiana komputera ale nie chciałbym na ten cel wydawać sporej kwoty, ponieważ uważam, ze nie ma sensu, gdyż oprócz trzech mało wymagających wtyczek, z których obecnie gram tylko na jednej, jedynym wymagającym programem na moim laptopie, którego używam, jest Adobe Lightroom do obróbki fotografii. Po co mi więc jakiś potwór z 16toma gigabajtami RAMu? Po za tym, komputer głównie służy mi do tzw. codziennych, zwykłych celów jak: internet, filmy, pisanie, itp. Nie gram też w żadne gry więc nawet dobra karta graficzna też nie jest mi potrzebna. W moim przypadku więc w rachubę wchodzi tylko średnio budżetowy PC na Windows i pewnie tak też się stanie, bo gdybym jednak chciał w pełni komfortowo grać z wtyczek, to musiałbym zapewnić sobie pełen komfort bezawaryjności i płynności działania, który moim skromnym zdaniem daje tylko apple a jak wiadomo, koszt byłby wówczas 2 lub 3 razy większy, co mi bardzo nie pasuje. Przepraszam ale Windows jak dla mnie, niestety oznacza zwiechy i kłopoty. (18.06.2019, 18:31)pwa napisał(a): Cóż, zszedłem z latencją przy samym fortepianie do poziomu 6-7 ms w obydwie strony nie posiadając jakiegoś super interfejsu (mikser z interfejsem audio UFX1204) i praktycznie nie odczuwam jakichś opóźnień, choć gdzieś czytałem, że któryś ze znanych muzyków twierdził, że słyszy latencję na poziomie 5ms... ja nie :-) 6-7ms latencji, to już znakomity wynik. Mnie się udało ustawić 2,9ms. Czy tyle osiągam? Nie wiem. Może i ktoś "słyszy" 5ms latencji (Ja nie bardzo) ale wierzę w to, że można bardziej to "czuć" pod palcami niż słyszeć w uszach. Sam wielokrotnie miałem takie wrażenie, grając czy to na Production Voices czy na Synthogy Ivory, że dźwięk nie odzywa się idealnie w tym samym momencie, kiedy zostaje naciśnięty klawisz i przyznaję, że jest to jednak dla mnie spory dyskomfort. To tak jakby instrument czekał z dźwiękiem, czy się delikatnie zawieszał albo gdzieś uciekał spod palców. Nie daje mi to poczucia pełnej kontroli nad instrumentem a to mnie rozprasza i nie pozwala się skupić, rozluźnić i burzy inwencję. Dlatego właśnie myślę o Nordzie i powrocie do instrumentu "sprzętowego" zamiast wirtualnego. No i cóż za paradoks wtyczki fortepianowej! Z jednej strony tak wierne odtworzenie próbek fortepianu i jego wszelkich odgłosów a z drugiej strony, poprzez występującą i jednak odczuwalną latencję, tworzy się jakieś dziwne odczucie jego nieprawdziwości i jakiejś obcości (nie potrafię w pełni opisać swojego odczucia). Obecnie wiele bardziej komfortowo gra mi się na moim FP-30 niż na Synthogy Ivory a przecież czym jest FP-30 w porównaniu do jakiejkolwiek wtyczki? Zaledwie budżetowym pianinem cyfrowym! Jaka jest przepaść pomiędzy brzmieniem fortepianu SuperNatural w FP-30 a w Synthogy Ivory? Ogromna! Więc co jest ważniejsze? Co zapewnia lepszy komfort i przyjemność gry? Wierność brzmienia fortepianu czy jego responsywność na naszą grę? Dla mnie wierność brzmienia ale pod warunkiem bezwzględnej responsywności.
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
20.06.2019, 02:18,
|
||||
|
Komputer do VSTi
(19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): W zasadzie obecnie 8GB to standard, zaś 16GB to komfort. Miałem do niedawna w moim laptoku 4GB ramu i w sumie nie było źle. Lightroom i Ivory chodziły w sumie bez problemu. 2 lub 3 lata temu wymieniłem dysk SSD z 128GB na 256GB i ram z 4GB na 8GB. Czy odczułem różnicę? Trochę tak więc jak na moje potrzeby, do codziennych zadań, taka konfiguracja na PC jak 4GB ramu pewnie nadal by wystarczyła, choć jeśli 8GB ramu kosztowałoby niewiele więcej od 4GB, to czemu nie wziąć więcej. Jednak przy takim samym procesorze i całej reszcie, taka zmiana chyba niewiele wniesie, w myśl zasady - komputer będzie działał tak szybko, na ile pozwoli mu jego najsłabsze ogniwo, czyli tutaj akurat chyba procesor (zasłyszane od specjalisty od napraw komputerów). Jest tak? (19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): Nie chcę Cię martwić, ale apple tez się potrafi zawiesić ...zapewne nie tak często, jak Windows, ale jednak. Domyślam się, że apple nie jest idealny ale nawet go nie rozważam, ze względu na cenę więc się nie martwię (19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): Prawidłowo skonfigurowany Windows (pod sprawy muzyczne) w zasadzie działa bez większych przygód. Szczerze mówiąc, mój się nie wiesza, ale używam go tylko do muzyki i poza oprogramowaniem muzycznym, nic innego tam nie mam. Oczywiście wszelkie śmieci z niego usunąłem lub powyłączałem na czele z siecią, która skuteczni potrafi "mulić" komputer. Już kiedyś tutaj na forum Valtari zasugerował mi tą myśl, że do wtyczek, musiałbym mieć osobnego kompa albo przynajmniej odłączać go w momencie grania od sieci. No i tutaj padło hasło "Prawidłowo skonfigurowany Windows" więc Ja już się poddaję. No ale dobra, niech będzie, że go jakimś cudem prawidłowo skonfigurowałem. Musiałbym kupić wtedy 2 PCty (laptopa już nie kupię, bo i tak używam monitora zewnętrznego 24", klawiatur mechanicznych i myszy a wszystko zawsze stoi w jednym miejscu na biurku), z których jeden służyłby do działań codziennych, jak fotografia, internet, filmy, pisanie, itp. a drugi byłby tylko pod wtyczkę Ivory. Oba powiedzmy byłyby podobnej konfiguracji jaką miałem czy mam (i5, 4/8GB ram i 128/256GB SSD, zwykła karta graficzna). Ciekawe ile mn.w. kosztuje w Polsce taka konfiguracja? Orientujesz się może? (19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): ... mam leciwego laptoka Moja babcia też tak mówi (jaj sobie też robi) i Ja również wdrożyłem laptoKa do swego słoffnika za to jej sąsiadka (też wiekowa babcia), już całkiem serio, nie robi zakupów w Lidlu, tylko w Lidże (19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): Tyle się mówi o latencji i jaki to wielki problem zwłaszcza dla pianistów, że moim zdaniem podświadomie wpływa to na nasze subiektywne odczucia Tutaj należy się sprostowanie z mojej strony. Odczucie latencji o którym wspominałem, występowało u mnie wówczas, kiedy latencję miałem na poziomie chyba 10ms ale teraz już nie pamiętam ile to dokładnie było. Teraz, przy 2,9ms latencji tego nie odczuwam ale chyba jest to właśnie ... (19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): Tak że, być może my też ulegamy takim sugestiom, choć fizyka temu przeczy i nie jesteśmy wolni od takiej "magii". ... bardziej sugestia podświadomości, niż rzeczywiście owy efekt ma miejsce, co nie zmienia faktu, że nadal wkurza. (19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): Klasycznym przykładem są ortodoksyjni audiofile... jakiś rok temu czytałem na którymś forum audio, jak to 2 gości piało z zachwytu już nie nad kablami za dziesiątki tysięcy, ale nad faktem, że jak je umieścili w powietrzu i podparli delikatnymi gąbkami, to po prostu jakość wzrosła niepomiernie... oczywiście kable były z tych z górnej półki . Czy czujesz to? Ich zdaniem kable położone na ziemi grają słyszalnie gorzej niż zawieszone!!! No niesamowite Och tak! Audiofile. Polecam ten filmik o audiofilach ale też inne filmy tegoż kanału: https://www.youtube.com/watch?v=8Qwh8fXs-R4&t=3s (19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): Skoro zaś wirtualki mają opóźnienia, zaś sprzęt ma nie najlepsze brzmienie, z czym się zgadzam, to może nadszedł czas, żebyś przesiadł się na instrument akustyczny? Oczywiście! Akustyk, to jedyna i najbardziej słuszna dla mnie droga - zgadzam się. Marzy mi się jakiś wysoki upright, jak np. Grotian-Steinweg albo przynajmniej Petrof ale nie pogardziłbym nawet zadbaną Legnicą z lat 50ych (to były ostatnie dobre Legnice, montowane z poniemieckich fabryk fortepianów). Czas na akustyka już był dawno, tylko nadal nie pozwalają na to warunki mieszkaniowe (sąsiedzi, 14te piętro i przeprowadzka w planie). Może kiedyś, jak wrócę do Polski i osiądę na dobre. (19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): Zbieram się powoli do zakupu nowego wirtualnego fortepianu. Przede wszystkim jakie chcesz mieć brzmienie? 1. Czy ma to być pełen fortepian koncertowy, czy półkoncertowy, typu studio jazzowe? Zależy od gatunku muzyki jaką chcesz na niej grać. 2. Czy ma to być (czyt. które Ci się podoba) brzmienie: europejskie (Bechstein, Steinway Germ, Bosendorfer, Fazioli), czy japońskie (Kawai, Yamaha), czy może amerykańskie (Steinway NY, Rovenscroft)? Każdy lubi co innego. 3. Czy ma to służyć głównie do gry solo, czy jednak do jakiegoś miksu? W przypadku drugiej opcji nie trzeba by się bawić w dużą ilość warstw. 4. Będziesz grał na wtyczce w domu/w studio czy jednak na estradzie? W drugim przypadku zalecana również mniejsza ilość warstw. (19.06.2019, 20:46)pwa napisał(a): 1. EWQL Platinum 1. EWQL znam tylko z dem - nie ogrywałem. Jest to nadal ładnie brzmiąca wtyczka ale ponoć ma gdzieniegdzie problemy ze słyszalnymi przejściami pomiędzy warstwami (zmienia się brzmienie i słychać inny atak, na poszczególnych dźwiękach). Wtyczkę EWQL posiada forumowiczka "shallya" ale nie wiem czy akurat wersję Platinum - zapytaj Ją. 2. Garritan Abbey Road CFX, również znam tylko z dem i przyznam, że jak na Yamahę, to byłem zachwycony a ogólnie nie przepadam za Yamahą. W mecce wiedzy na ten temat, pt. pianoworld-forum, ma opinię najlepiej grywalnej wtyczki Yamahy (tylko pełna wersja CFX - nie wersja Lite) wśród wszystkich wirtualnych wtyczek tej marki fortepianów, nawet w porównaniu do gigantycznego CFXa z biblioteki VSL. Ogólnie - Garritan Abbey Road CFX uchodzi za najlepiej grywalną wtyczkę. 3. Studio Grands (znam tylko z dem), to najnowsza wtyczka z biblioteki Synthogy i jest to amerykański, półkoncertowy model B a Grand Pianos (obecnie go mam), to najstarsza wtyczka z ich kolekcji, posiadająca koncertowe modele: niemieckiego Steinwaya D (najbardziej go lubię), Bosendorfera 290 (nie podoba mi się) i Yamahy C7 (całkiem mi się podoba jak na to, że nie przepadam za Yamahą). Jest jeszcze American Concert D - amerykański, koncertowy Steinway D - miałem, grałem i się nie polubiliśmy ale wśród wtyczkowców uchodzi za najlepiej dopracowaną wtyczkę z biblioteki Synthogy. Ufff - wytrzymałeś?
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
21.06.2019, 02:25,
|
||||
|
Komputer do VSTi
Odniosę się do tego postu dopiero jutro, bo dziś już nie dam rady.
Do usłyszenia.
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
23.06.2019, 19:08,
|
||||
|
Komputer do VSTi
(20.06.2019, 12:10)pwa napisał(a): Zacznijmy od komputera. ... Przede wszystkim serdeczne dzięki za bardzo wyczerpujące i detaliczne odpowiedzi. Naprawdę profesjonalne wyłożenie tematu dotyczącego wydajności komputerów do celów muzycznych i nie tylko a taka wiedza zawsze bezcenna. Oczywiście pewne zależności są mi mn.w. już znane (kolega Valtari jest permanentnie męczony przeze mnie tym tematem lecz cierpliwie i godnie to znosi) ale wiedza w tej dziedzinie, co jakiś czas wymaga odświeżenia i zaktualizowania. Co na ten moment o tym wszystkim sądzę? Jeszcze u mnie daleko do jakiegoś zakupu w tym temacie ale dobrze wcześniej już wiedzieć co i jak. Brzmi to wszystko w sumie logicznie i sensownie ale jak zwykle dochodzi jeszcze czynnik ludzki (preferencje i obawy) i wtedy wszystko zaczyna się komplikować. ale do rzeczy: Koszt takiego komputera, który da pełen komfort pracy, to nie czarujmy się - około 5000zł. Taki, który obsłużyłby mi tylko Synthogy Ivory pewnie zamknął by się w kwocie 2500zł ale tutaj rodzi się pytanie - jaki sens mieć osobny komputer, tylko do jednej starej już jednak wtyczki, jaką jest Synthogy Ivory II a prawda jest taka, że z czasem chciałoby się mieć coś nowszego, lepszego a co za tym idzie, trzeba byłoby mieć w miarę mocny komputer na zapas. Po za tym komputer, to nie koniec wydatków, bo wtyczka, którą chciałbym mieć, (VSL Steineay D) kosztuje chyba 2500zł razem z kluczem licencyjnym a to nadal tylko jedno brzmienie, jeden fortepian! No więc jak sobie pomyślę o wydaniu takiej kwoty na taki "przyszłościowy" zestaw, to jest to dla mnie dość mało komfortowe uczucie, zapłacić 10000zł za jeden instrument, tak naprawdę. Do takiej zabawy chyba jednak wypadałoby być albo zawodowym muzykiem (mam na myśli czynną działalność produkcji muzycznej), ktory potrzebuje szeregu różnych wtyczek albo być nieźle nadzianym, żeby pozwalać sobie na takie luksusy. Wiele bardziej jestem już przekonany do wydania nawet większej sumy na instrument w jednej bryle, jakim jest stage piano i nie jest to nawet jakieś logiczne przemyślenie lecz bardziej podskórne przeczucie. Jeszcze wrócę na chwilę do fortepianów Ivory a konkretnie właśnie zestawu Grand Pianos, z ktorym jest pewien problem. Już dawno temu chciałem kupić zestaw Grand Pianos ale ciągle powstrzymywał mnie problem ceny, który polegał na tym, że chcąc mieć tak naprawdę tylko niemieckiego Steinwaya, musiałbym kupić cały zestaw trzech fortepianów, na reszcie których kompletnie mi nie zależało, czyli reasumując - około 1000zł za jedno, nie tak nowe brzmienie. Sylwestra zeszłego roku jednak trafiłem super obniżkę 50% (ostatni produkt na stanie w sklepie Westend) i zdecydowałem się wreszcie go kupić. Ostatecznie okazało się, że ta Yamaha C7 całkiem mi się spodobała jak na Yamahę i czasem na niej gram więc opłacalność zestawu Grand Pianos nieco wzrosła. (20.06.2019, 12:10)pwa napisał(a): Oczywiście tak jak ty, również słuchałem dem tych produktów. Problem jednak w tym, że tak naprawdę, to trzeba je zainstalować i pograć, czasem pokręcić trochę gałami, żeby znaleźć swoje ulubione brzmienie. Jak sam wiesz konkretny instrument u jednego producenta będzie Ci odpowiadał a u innego nie. Żadna z tych firm nie oferuje jednak wersji trial, którą można by zainstalować na, powiedzmy, 2 tygodnie i ograć ją. To prawda, największym problemem wtyczek właśnie jest brak możliwości ich ogrania. Są jednak dwie pseudo możliwości żeby je ciut dokładniej poznać, choć to nadal namiastki ale zawsze to coś. Pierwsza nie zawsze działa ale można spróbować umówić sesję online: https://www.bestservice.com/try-sound.html Druga, to: nagrać coś na swoim DAWie w formacie MIDI, potem wysłać plik komuś, kto ma daną wtyczkę, On przepuści to przez swoją wtykę na kilku ustawieniach, zapisze w formacie audio wav i Ci wyśle do posłuchania. Mogę Ci np. przepuścić twoje MIDI przez moją C7 jak chcesz. (20.06.2019, 12:10)pwa napisał(a): Miałem wersję trial Pianoteq 6, ale modelowane piana jakoś kompletnie mi nie leżą, choć sam produkt zbiera świetne recenzje. Cóż, dla mnie to kompletnie nie brzmi. Mnie również brzmienia Pianoteq nie podeszły. Jakoś brzmią nieprawdziwie - przemodelowane jak modelka na wybiegu (20.06.2019, 12:10)pwa napisał(a): 1. Pełen fortepian koncertowy. Głównie klasyka, ale jazz i rozrywka też od czasu do czasu Myślę że dla Ciebie (jeśli masz na tyle wydajny komputer) najlepszą wtyczką może być Garritan CFX. Zarejestruj się na pianoworld forum i wyślij komuś, kto ma Garritana swoje nagrane MIDI. Nie będzie to do końca twoje osobiste ogranie wtyczki ale zawsze to coś. Z obecnych kolekcji wirtualnych Yamah C7, z tego co udało mi się znaleźć, to lista mn.w. wygląda tak: 1. Synthogy Ivory II Grand Pianos 2. EWQL Platinum 3. Sampletekk 7CG & TBO (ten sam fortepian lecz inne ustawienia mikrofonowe) 4. Acoustic Samples 5. Impact Soundworks Pearl Concert Grand 6. Production Voices - Production Grand 2 7. Orange Tree Rosewood Grand 8. Cinematic Studio Piano 9. Keyscape Yamaha C7
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
24.06.2019, 01:13,
|
||||
|
Komputer do VSTi
(23.06.2019, 23:03)pwa napisał(a): Oi Rychubil, Rychubil... ja widzę, że ten Nord Grand kompletnie Cię zauroczył i od jego magii oderwać się nie możesz Nord grand - to już niemal jakaś infekcja mózgu i serca zarazem Kiedyś wyznałem na forum, że moim ideałem stage piana byłby Nord z klawiaturą Kawai i dużym samplem Steinwaya, no i proszę - stało się No i jak tu nie zwariować (23.06.2019, 23:03)pwa napisał(a): Wierz mi, że obydwie przedstawione przeze mnie konfiguracje bez zadyszki wciągną każdy fortepian wirtualny jak młody pelikan (23.06.2019, 23:03)pwa napisał(a): Absolutnie nie musisz się obawiać, że taka konfiguracja nie da sobie rady nawet z tym Ferrari od VSL Oj mącisz mi w głowie strasznie i wzniecasz nadzieję na powrót do wtyczek. Już i tak chodzę zadżumiony przez Norda grand a teraz jeszcze powraca wizja Steinwaya z VSL. Nie chcę nic wyrokować ale mam nad czym myśleć. (23.06.2019, 23:03)pwa napisał(a): Moim zdaniem proponowana konfiguracja będzie Ci służyła przez kilka lat bez problemu ogarniając VSL oraz inne instrumenty i DAW w rozsądnym zakresie. Czy masz tu na myśli te konfiguracje na procesorze i5, do 2300zł? (23.06.2019, 23:03)pwa napisał(a): Cóż, jak się chce przesiąść do Rolls-Royce'a, no to trzeba się liczyć z kosztami To prawda Sir
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
25.06.2019, 00:52,
|
||||
|
Komputer do VSTi
(24.06.2019, 20:03)pwa napisał(a): Możesz dokładnie podać, jaką i5 masz w swoim Dellu? Domyślam się, że 3 generacji, ale jaką dokładnie? Intel® Core i5-3210M CPU @ 2.50GHz
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
25.06.2019, 11:00,
|
||||
|
Komputer do VSTi
Ho,ho! Dobrze mi to wróży na przyszłość
Póki mój co mój Dell jeszcze jakoś zipie, to na będę na nim jechał aż go zajadę a potem pewnie złożę taką mn.w. konfigurację a może i lepszą ale to się jeszcze okaże, jeszcze nie teraz. Dzięki wielkie
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
25.06.2019, 19:08,
|
||||
|
Komputer do VSTi
Naprawdę nie wiem jak dziękować
Jak przyjdzie czas na zmianę komputera, to bądź pewien, że będę do Ciebie pisał w tej sprawie a tak nawiasem, to cieszę się, że dołączyłeś do naszego forum, bo bardzo dużo wnosisz, podobnie jak kolega bestspec, który również mocno się tutaj udziela i tak samo posiada sporą wiedzę. Pozdrawiam
Kawai VPC1, Pianoteq 6 PRO, Synthogy Ivory II, GarageBand, Roland Quad Capture, Neumann KH120, Grado SR225i
|
|||
25.06.2019, 20:19,
|
||||
|
Komputer do VSTi
A ja czuję, że Rychu i tak pójdzie w stronę Norda. Wybór wielu brzmień (które ciągle dochodzą nowe za darmo), można grać bez odpalania kompa, to jednak inne wrażenie, no i kawał pięknej maszyny, no chyba, że kontroler w stylu VPC1 + wtyczka wtedy.
P-515, PC4-7, CK61
|
|||
25.06.2019, 22:04,
|
||||
|
Komputer do VSTi
(25.06.2019, 19:08)Rychubil napisał(a): Naprawdę nie wiem jak dziękować Skoro zostałem wywołany to dorzucę swoje 5 groszy ;-) Mogę potwierdzić że nawet ta tańsza konfiguracja da spokojnie radę. Od wielu lat składam komputery na zamówienie (głównie znajomym i znajomym moich znajomych, bo bardziej jest to moje jedno z wielu chobby) i również dla celów domowego studia i około pół roku temu składałem podobny zestaw jak ten tańszy proponowany przez @pwa, tyle że ze względów budżetowych zastosowany został słabszy procesor bo i3 8100 (450zł) i taki zestaw również sobie dobrze radzi w domowym studiu. Jedyne co moim zdaniem warto rozważyć to zakup płyty głównej z Chipsetem Z390 (nie Z370) aby zapewnić sobie obsługę procesorów z serii "i9". Cena płyty będzie na podobnym poziomie od MSI czy Gigabyte (ja kupiłem MSI MAG Z390M MORTAR za około 630zł ale są też tańsze podobne modele). Procesory szybko tanieją jak wchodzi nowa seria "i" a mając zapewniona zgodność z rodziną i9 masz więcej procesorów do wyboru i za kilka lat za nieduże pieniądze możesz sobie podnieść wydajność o kilkadziesiąt procent.
Hardware: Kurzweil PC3K8, Yamaha Modx 6, Access Virus Ti2 desktop, Roland Fantom XR, M-Audio ProFire 610, iPad Pro, HP Omen 17
DAW / VST hosts: Cubase 12 Pro, Bendlab Cakewalk, Ableton Lite, Akai VIP 3 i inne... VSTi: NI Komplete 13 Ultimate, Arturia V Collection 9 + Pigments 3.5, Korg Collection 3,IK Multimedia: Sample Tank 4 MAX, Syntronik 2 Deluxe,Hammond B-3X, Miroslav Philharmonik 2, AAS Ultra Analog VA-3, Roland Zenology, UVI Falcon, Steinberg Absolutee 4 i inne... |
|||
26.07.2021, 13:35,
|
||||
|
RE: Komputer do VSTi
Oszczedzanie na kompie do robienia muzyki w dzisiejszych czasach to porazka. Dzis kompa z ryzen 5 i swietnym hardware mozna kupic za grosze. Stawianie potem na kompie ze slabymi parametrami drogiego DAW i VST to juz cyrk
|
|||
27.07.2021, 09:06,
|
||||
|
RE: Komputer do VSTi
No trochę się spóźniłeś z tą odpowiedzią, a patrząc na datę od kiedy jesteś na forum to mogłeś to zrobić dużo wcześniej (można powiedzieć że na czas)
Hardware: Kurzweil PC3K8, Yamaha Modx 6, Access Virus Ti2 desktop, Roland Fantom XR, M-Audio ProFire 610, iPad Pro, HP Omen 17
DAW / VST hosts: Cubase 12 Pro, Bendlab Cakewalk, Ableton Lite, Akai VIP 3 i inne... VSTi: NI Komplete 13 Ultimate, Arturia V Collection 9 + Pigments 3.5, Korg Collection 3,IK Multimedia: Sample Tank 4 MAX, Syntronik 2 Deluxe,Hammond B-3X, Miroslav Philharmonik 2, AAS Ultra Analog VA-3, Roland Zenology, UVI Falcon, Steinberg Absolutee 4 i inne... |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
podkład z plików MIDI z wykorzystaniem VSTi-Korg | e_marian | 5 | 3,467 |
30.08.2022, 09:45 Ostatni post: bestspec |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości