Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Es110 - jakość wykonania
12.04.2020, 21:44,
#1
Es110 - jakość wykonania
Dzień dobry Smile
Jestem nowy na forum i chciałem wszystkich gorąco przywitać. 
Po kilku latach z gitarą w ręku postanowiłem nieco zmienić repertuar. Od dłuższego czasu chodziła za mną chęć nauki gry na pianinie. Dodatkowo obecna sytuacja związana z wirusem zachęca do zostania w domu i zajęcia się własnym rozwojem. 
Przekopałem pół internetu. Przekonany wieloma pozytywnymi opiniami i recenzjami kupiłem Kawai ES110. 
Wydaje się być bardzo fajnym instrumentem, jednak jedna rzecz nie daje mi spokoju. 
Przy wciskaniu klawiszy 3 oktawy słychać brzęczenie obudowy, jakby rezonujący plastik. Problem znika po dociśnięciu obudowy w tym miejscu od spodu.
Mam przez to wrażenie, że obcuję z tanią chińską zabawką. Problem wydaje się być dość błachy, prawdopodobnie wystarczyłoby rozłożyć instrument i umieścić jakąś piankę/materiał pomiędzy obijajacymi się plastikowymi częściami, jednak szkoda, że producent na to nie wpadł.
Czy trafiłem na trefny egzemplarz, czy to normalna rzecz w tym modelu?
Zastanawiam się czy powinienem we wtorek zareklamować instrument, czy wymienić na Rolanda FP30, który był moim drugim wyborem (zastanawiałem się jeszcze nad Yamahą p125, mam 2 gitary od nich i nie miałem do nich nigdy większych zastrzeżeń, ale opinie na internecie przemawiają raczej za Rolandem).
A może wszystkie pianina cyfrowe z tego przedziału cenowego mają tak kiepską jakość wykonania obudowy?

Odpowiedz
13.04.2020, 21:58,
#2
RE: Es110 - jakość wykonania
Witaj.
Pierwsza sprawa, to takie zjawisko nie może mieć miejsca. Skoro brzęczenie ustępuje po dociśnięciu od spodu obudowy to sprawdziłbym tylko jedną rzecz, czy jakaś śruba montażowa obudowy nie jest niedokręcona, lub może nawet brak jednej śruby. Czy widać niespasowanie obudowy w miejscu skąd pochodzi ten dźwięk. Zajrzyj od spodu, nie odwracając instrumentu do góry nogami. Przy niektórych mechanizmach klawiatury nie jest to wskazane (nie jestem pewien czy akurat w tym przypadku)
Druga sprawa, czy instrument był fabrycznie nowy, nieotwierany, czy nie był ściągnięty z wystawy sklepowej na której mógł stać od dłuższego czasu i być intensywnie ogrywany lub tak zwany B-stock ? Zasięgałeś jakichś informacji od sprzedającego, czy tylko nacisnąłeś "kupuj" na stronie ? Masz jakieś informacje na fakturze że instrument jest na przykład powystawowy ?

Jak dawno był ten zakup ? Może można jeszcze odstąpić od umowy ?

Tak czy inaczej należy skontaktować się ze sprzedawcą i poinformować o wadzie.

Fajnie by było gdybyś nagrał film lub przynajmniej ścieżkę dźwiękową z tym brzęczeniem. Czy słychać to przy każdej dynamice, również grając ciszej, czy tylko gdy przywalimy Forte lub Fortissimo ?

Odpowiedz
13.04.2020, 23:39,
#3
RE: Es110 - jakość wykonania
Dziękuję za zainteresowanie tematem. 
Sprzedawca deklaruje, że produkt jest nowy i wolny od wad. Nic mi nie wiadomo, by był użytkowany jako instrument wystawowy. Niestety nie zasięgnąłem żadnych informacji od sprzedawcy. Instrument kupiłem w zeszłym tygodniu i doszedł do mnie w czwartek. Problem odkryłem jeszcze później, więc z okazji świąt nie miałem jeszcze ku temu okazji.
Na początku również pomyślałem o luźnej śrubie, dokładnie wszystkie sprawdziłem i nie zauważyłem nieprawidłowości. Piano spoczywało na dedykowanej ławie i zostało odpowiednio przymocowane z użyciem śrub montażowych. Wszystkie śruby obudowy sprawdziłem i brak luzów. 

Dziś próbowałem bliżej osłuchać wszystko powoli i odgłosy dochodzą z miejsca wyprowadzenia gniazd zasilania/midi etc. 
Stawiam więc na jakieś luźne przewody lub ich mocowania wewnątrz obudowy. 

Udostępniam nagrania. Mam nadzieję, że oddają one jakkolwiek problem. Możliwe, że jestem przewrażliwiony i przy normalnej grze nie stanowiłoby to problemu, jednak jestem laikiem i dopiero się uczę przez co gram przy niskim poziomie głośności lub też na słuchawkach. Mimo wszystko brzęczenie wewnątrz obudowy pozostawia pewien niesmak i podświadomie ciągle bym to słyszał.
https://drive.google.com/open?id=1Og_dgH...nVg-rcaymv

Odpowiedz
14.04.2020, 18:47,
#4
RE: Es110 - jakość wykonania
Przewód raczej nie dałby żadnego takiego odgłosu. Podejrzewam, że plastikowa obudowa pełni po prostu rolę puszki rezonansowej, o ile tylko coś w środku nie jest luźne/niedokręcone. Albo na połączeniu góry z dołem coś "gra" jakaś szczelina. Dociskając spód do góry kasujesz ten luz (zwiększasz sztywność całości) i jest ciszej bo noga działa jak tłumik drgań.
Co ciekawe teraz szukam i jest sporo podobnych filmów dotyczących tego modelu na YouTube. Może po prostu ten Kawai jest głośny.
Coś się zmienia gdy postawisz piano np na blacie stołu? Bo tutaj jest tak, że spód pianina "wisi" a całość jest wsparta skrajnie na bokach.

Może inni użytkownicy Kawai ES110 pomogą? Bo nie wierzę, że nie ma ich tu na forum.

Yamaha P-515, Korg SV-2 73, Kurzweil PC4-7
Odpowiedz
15.04.2020, 17:27,
#5
RE: Es110 - jakość wykonania
Na podłodze efekt jest ten sam. 
Też szperałem przez ostatnie 2 dni i znalazłem kilka wątków na forach (przykład) i filmik na youtube z takim problemem. Widocznie tak już ma ten model (lub też pewne jego serie produkcyjne). Trochę się uprzedziłem do tego sprzętu, a nie chcę żeby to stało na mojej drodze w nauce gry na tym wspaniałym instrumencie. Postanowiłem zwrócić, wypróbuję Rolanda FP30 :-) Z tego co czytałem np tutaj obudowa jest dużo lepszej jakości, a musi ona znieść od czasu do czasu spacer moich kotów po jej powierzchni Big Grin

Odpowiedz
15.04.2020, 22:05,
#6
RE: Es110 - jakość wykonania
(15.04.2020, 17:27)kamil napisał(a):   musi ona znieść od czasu do czasu spacer moich kotów po jej powierzchni Big Grin

Też mam kota już od wielu lat i na każdym instrumencie który posiadałem musiałem oprócz pokrowca - narzuty, kłaść jeszcze poduszki. Wówczas już nie próbował uczyć się gam i pasaży na cztery łapy Smile

Daj znać jak przebiegał zwrot instrumentu, czy były jakieś problemy. Czy zamieniasz w tym samym sklepie ?

Odpowiedz
23.04.2020, 13:52,
#7
RE: Es110 - jakość wykonania
Zwróciłem ES110 korzystając z możliwości odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni. Nie było żadnych problemów, po kilku dniach dostałem zwrot pieniędzy na konto. W międzyczasie zamówiłem Rolanda FP30 i już stoi w pokoju i z przyjemnością codziennie ćwiczę Smile
Oba instrumenty zamawiane w Riff.
Tarcza antykotowa z poduszek spełnia zadanie (albo po prostu nie mają smykałki do muzyki) Tongue

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Kontakt | Forum portalu Muzykuj.com | Wróć do góry | | Wersja bez grafiki | RSS