motif xf8, s90xs, czy może kurzweil pc3k8

Witajcie

poważnie zastanawiam się nad zmianą instrumentarium, potrzebuję dobrego piana, do grania live, ale też do tworzenia w domu, teraz mam rolanda fp-7 i yamahe mox6, roland wiadomo ważona klawiatura, ale trochę brzmienia piana przestało mi podchodzić, jest na nagraniach strasznie "przymulone", mox ma bardziej klarowniejsze, tylko klawiatura keyboardowa, zastanawiam się nad trzema powyższymi modelami, fajnie by było też mieć sampler i aftertouch, przeczytałem test tego pc3k8, fajnie się prezentuje, jak brzmieniowo ma się do motifa xf czy s90xs, bo w kurzweilu jest tylko 64 mb próbek, a w motifie xf ponad 700 mb, no i cenowo ten xf to już dość drogi, chociaż bardzo lubię brzmienie yamahy bo się na nich wychowałem, a kurzweila w ogóle nie znam, tyle co na tych prezentacjach, co byście doradzili?

Yamaha XF jest ogromna lecz jesli lubisz jej brzmienie to może idz tym tropem. Kurzweil pomimo mniejszej bazy mb, ma swietne orkiestowe brzmienia, rhodesy oraz fortepiany no i potrafi zlaczyc ze soba wiele brzmien. Gabaryt przemawia za Kurzweilem, ale Yamaha tez nie jest zla

z tego co wiem to xf ucina brzmienia podczas zmiany, a kurzweil nie, czy coś można na to poradzić?

xf przeraża mnie gabarytowo

To fakt. Z tych co jeszcze nie ucinają to: Roland G8 oraz Kronos. Co do Yamahy to niestety nic nie poradzisz.

to w takim razie jak grać na yamaszce na scenie?

Nie jest tak źle. Możesz zrobić perform i aktywować poszczególne strefy, czyli brzmienia.

kurcze myślę o tym pc3k, po pierwsze jest sporo tańszy od xf8, drugie gabaryty, trzecie jakoś mnie nęci,
czy można w razie czego wgrać sample piana motifa do kurza?

fp-7 bym sprzedał, a moxa zostawił tak na wszelki wypadek

Piana wgrasz tylko trzeba je mieć

nasuwa się następne pytanie, można takie sample piana motifa gdzieś kupić? czy trzeba sobie samemu zsamplować?

http://ksounds.com/
tu masz ciekawe rzeczy.

MFrost,
ale przecież Kurzweil ma całkiem fajne piana, może nie będziesz musiał nic wgrywać.
Gdybym sam szukał stacji roboczej, zdecydowanie wybrałbym Kurzweila.

to by było super, nie chcę kupować instrumentu, żeby na dzień dobry sample jakieś wgrywać

Nie jest tak źle. Możesz zrobić perform i aktywować poszczególne strefy, czyli brzmienia.

jak to zrobić?

Ustawiasz w Perform 4 brzmienia. Przyciskami odpowiedzialnymi za uaktywnianie Partów od 1-4 je włączasz. W tym momencie nie tracisz polifonii.

dzięki za info

nie wiem jak jest w motifach xs, czy xf, ale w moxie nie jest tak różowo, jeśli chodzi o aktywacje partów, to jest ok, natomiast jak próbuje wymutować jakiś part, to już niestety ucina,
jedyne, co mi się udało zrobić, w trybie song-mixed, to ustawić sobie różne brzmienia na trackach i przełączać tracki, wtedy nie ucina, ale z kolei procesów dsp brakuje,
może ktoś ma jeszcze jakieś inne rozwiązanie

Cóż... taka jego uroda.