Topaz-1 z lat '50

Kurcze szczęka mi opadła... :-)
Topaz-1 - akordeon elektroniczny z lat '50 (video)

Co jak bym dał za takie cudo!

Widać Sovieci szybciej przewidzieli ten rynek niż Korg, który dopiero teraz produkuje swoje jedno-głosowe małe syntezatory

Widać Sovieci szybciej przewidzieli ten rynek niż Korg, który dopiero teraz produkuje swoje jedno-głosowe małe syntezatory

Z wieloma rzeczami byli do przodu :-), ale mieli trochę pecha.
Taki "Topaz" mógł przecież ewoluować w coś w stylu organów Hammonda,
a były to przecież lata '50.

Tutaj dwa modele w przód, czyli Topaz 3
radziecki elektroniczny akordeon, 1970 (video)

Oni też dużo kopiowali od Rolanda czy Mooga

W sumie każda ewolucja polega na kopiowaniu i dodawaniu czy zmienianiu elementu,
a to czy są to kopiowane swoje rozwiązania czy czyjeś to już kwestia etyki
(a czasem i prawników) :-)

Prawie moog Brzmienie bardzo elektryczne

Gdyby tylko to była klawiszówka, a nie guzikówka (bo na guzikówce nie umiem grać) to bez zastanowienia zamieniłbym nowy cyfrowy akordeon Rolanda, na takiego analogowego Topaza od Sowietów :)