Pierwsze pianino cyfrowe dla osoby dorosłej ~5tyś zł -

Cześć! Potrzebuję pomocy w wyborze pianina cyfrowego ?

Mam 30 lat i postanowiłam spełnić swoje marzenie o grze na fortepianie. Nigdy nie uczyłam się muzyki (pomijając 2 miesiące samodzielnej nauki na keyboardzie 10 lat temu), więc zaczynam totalnie od zera. Planuję uczyć się głównie samodzielnie, z pomocą aplikacji, plus 1 lekcja tygodniowo z nauczycielem.

Zastanawiam się nad pianinem cyfrowym z dobrą, ciężką klawiaturą, ładnym brzmieniem i możliwością podłączenia do aplikacji. Miejsce na pianino akustyczne mam, ale na start cyfrowe wydaje mi się lepszym wyborem – możliwość nauki z aplikacjami.

Modele, które mnie zainteresowały to Kawai CN201 i CN301, następcy CN29 i CN39. Główne różnice:
➡️ Kawai CN201 – 192 głosy polifonii, 2 głośniki (2 × 20W)
➡️ Kawai CN301 – 256 głosów polifonii, 4 głośniki (2 × 20W + 2 dodatkowe u góry), więcej możliwości edycji brzmienia

Moje pytania:
1. Czy warto dopłacić 800 zł do CN301, czy jako osoba początkująca nie odczuję różnicy?
2. Czy w podobnym budżecie (do 5000 zł brutto, max 6000 zł jeśli warto) znajdę coś lepszego pod kątem klawiatury i brzmienia?
3. Początkowo myślałam o używce (~2500-3000 zł), mam możliwość kupienia w świetnej cenie np. Physis H2, ale wydaje mi się bardziej zaawansowany i mniej intuicyjny do nauki. Czy może to byłby dobry wybór na start?

Docelowo planuję się przesiąść się na pianino akustyczne lub fortepian, ale na razie szukam czegoś, co pozwoli mi komfortowo i przyjemnie uczyć się od podstaw.

Będę wdzięczna za każdą radę! ??

PS jeśli jest jakiś model biały lub czarny w wysokim połysku to bym była w siódmym niebie ❤️

Justyna

Cześć. Uważam że w brew pozorom na początek powinno się zaczynać od jak najlepszego sprzętu bo na kiepskim łatwiej się zniechęcić.

Oba modele Kawai mają tą samą klawiaturę więc to tylko zależy od ciebie że chcesz mieć te dodatkowe możliwości ale dobre wrażenie z gry to dobra klawiatura , dobra barwa pianina i dobre nagłośnienie, a ten wyższy  model jest lepiej nagłośniony.

Physis H2 nie jest mi znany pod kątem brzmienia i jakości klawiatury ale jeśli kiedyś będziesz chciała przejśc na prawdziwe akustyczne pianino a to co teraz kupisz będziesz chciała sprzedać to ze sprzedażą Physis H2 będzie trudniej jak ze sprzedażą Kawai bo Phisys to mało znany i mało popularny sprzęt (mimo że być może jest wart swoich pieniędzy - tego nie wiem) więc myślę że o wiele trudniej będzie go sprzedać.

Moją główna domeną nie są pianina lecz syntezatory więc pewnie więcej szczegółów ci poda kolega Valtari.

Witaj.
Jeśli różnica w cenie pomiędzy ca201 i ca301 wynosi tylko 800 zł to chyba nie ma co sie zastanawiać. Przeglądałem oferty sklepów i wydaje się że ta różnica jest trochę większa.
Czy ca301 dzięki dodatkowym głośnikom brzmi lepiej ? Mam nadzieję że tak, bo niestety nie ogrywałem jeszcze żadnego modelu z tej serii. Wierzę że Kawai nie popełniło takiego błędu jak Korg w modelu G1 gdzie brak równowagi tonalnej i przez to brzmienie jest "przebasowione"
Rozpoczynając naukę zawsze warto zainwestować w możliwe najlepszą klawiaturę. Tym bardziej jeśli kiedyś będzie w planie instrument akustyczny a i tak przesiadka na taki instrument będzie odczuwalna.

Viscounta Physis 2 zdecydowanie bym odpuścił, bez względu na to jak atrakcyjna była by cena. Nie jestem na 100% pewien jaki tam jest mechanizm klawiatury ale albo Fatar Tp100LR albo Fatar Tp40. Oba nie są idealną propozycją do nauki a na pewno nie ma co porównywać do klawiatur w Kawai CA. Dochodzi jeszcze ryzyko zużycia mechanizmu w przypuszczalnie około 10 letnim instrumencie.(Zakładam że tyle gdzieś ma)
Co do nauki to polecam iść tokiem nauczania oferowanym przez nauczyciela a wszelkie aplikacje traktować jedynie jako dodatek.

Witaj.
Jeśli różnica w cenie pomiędzy ca201 i ca301 wynosi tylko 800 zł to chyba nie ma co sie zastanawiać. Przeglądałem oferty sklepów i wydaje się że ta różnica jest trochę większa.
Czy ca301 dzięki dodatkowym głośnikom brzmi lepiej ? Mam nadzieję że tak, bo niestety nie ogrywałem jeszcze żadnego modelu z tej serii. Wierzę że Kawai nie popełniło takiego błędu jak Korg w modelu G1 gdzie brak równowagi tonalnej i przez to brzmienie jest "przebasowione"
Rozpoczynając naukę zawsze warto zainwestować w możliwe najlepszą klawiaturę. Tym bardziej jeśli kiedyś będzie w planie instrument akustyczny a i tak przesiadka na taki instrument będzie odczuwalna.

Viscounta Physis 2 zdecydowanie bym odpuścił, bez względu na to jak atrakcyjna była by cena. Nie jestem na 100% pewien jaki tam jest mechanizm klawiatury ale albo Fatar Tp100LR albo Fatar Tp40. Oba nie są idealną propozycją do nauki a na pewno nie ma co porównywać do klawiatur w Kawai CA. Dochodzi jeszcze ryzyko zużycia mechanizmu w przypuszczalnie około 10 letnim instrumencie.(Zakładam że tyle gdzieś ma)
Co do nauki to polecam iść tokiem nauczania oferowanym przez nauczyciela a wszelkie aplikacje traktować jedynie jako dodatek.

Dziękuję za odpowiedź. Tak Physis już całkiem odpuściłam.

Modele o których pisałam to CN, Valtari piszesz o Ca to seria lepszych i droższych pianin (chyba że to literówka? z twojej strony?). Różnica w cenie pomiędzy CN201 a CN301 to 1000zł brutto (5tyś i 6tyś np. w Muziker) ale będę kupować na firmę więc dla mnie znaczenie ma kwota netto czyli 800zł. Przynajmniej przy ciemnych kolorach, bo białe CN301 niestety to juz +1200zł netto (1500zł brutto). 

Pytanie czy może jeszcze jakieś inne modele ktoś poleci czy jednak zdecydować się na któryś z tych 2 Kawai?

A może ktoś miał szansę ograć Kawai i podzieli się swoimi odczuciami w kontekście pierwszego pianina?


bestspec dziękuję za odpowiedź. Też myślę że lepiej kupić coś porządnego i te Kawai się takie wydają, niestwyy nawet jak pójdę do sklepu na żywo ocenić to głównie wizualnie będę mogła ocenić bo jeszcze nie gram, dlatego postanowiłam Was poprosić o pomoc żeby wybrać dobrze )

Justyna  

Oczywiście że CN. To nie tyle literówka, co mój błąd w oznakowaniu. Tak się dzieje gdy niedostatecznie skupia się na tym co się robi, lub robi się dwie rzeczy na raz
Tak jak pisałem, nie miałem okazji grania na CN201 i 301 ale grałem obu poprzednikach. Mechanizm pozostał ten sam, choć mówi się o nieco lepszym wygłuszeniu pracy klawiatury w nowych modelach.
Podtrzymuje że Kawai to świetny wybór do nauki i nie tylko, bo Kawai robi chyba najlepsze mechanizmy klawiatur w instrumentach cyfrowych  Oczywiście można lepiej, istnieją instrumenty hybrydowe gdzie cały mechanizm z akustyka został przeniesiony do instrumentu cyfrowego. Cena jednak przekracza budżet kilkukrotnie.
Kawai też nie jest jedynym wyborem, mamy przecież  Yamahe (seria CLP ) czy Rolanda. Kazda z tych firm ma swoje charakterystyczne brzmienie oraz zapewnia nieco inne wrażenia z gry. Każda przynajmniej średnio zaawansowana osoba grająca na pianinie wyczuje te różnice ale nie każdy wskaże tego samego faworyta. Ponieważ jedni wolą nieco lżej pracujące mechanizmy, inni wręcz przeciwnie, komuś może przeszkadzać zbyt powolna praca.
Dlatego choć Kawai jest bardzo dobrym wyborem, to nie można wykluczyć że kiedyś, gdy będzie już Pani potrafiła grać na jakimś tam poziomie, to usiądzie Pani na przykład przy jakiejś Yamasze i stwierdzi że na niej lepiej, przyjemniej się gra.

A możecie coś powiedzieć o marce Gewa?

Znalazłam nowe pianino Gewa up365 z drewnianą klawiaturą w cenie trochę niższej niż Kawai cn201.

https://youtu.be/Dka88T47Z_I?si=cw72oG07MFsWGZp-

W Polsce chyba nawet nie ma dystrybutora tej firmy. W każdym razie nigdy nie spotkałem w żadnym muzycznym sklepie. Chyba kiedyś ktoś pytał o Gewe tu na forum ale nie pamiętam o jaki model chodziło.
Informacje o tej firmie poszukałem dopiero po Twoim pytaniu. A więc firma Niemiecka produkująca różne instrumenty, nie tylko klawiszowe. Chwalą się "made in Germany"
Materiały informacyjne na ich stronie to przede wszystkim marketing z nieco podkoloryzowanymi faktami.
O modelu UP365 możemy przeczytać że posiada opatentowaną przez nich klawiaturę Concert Pianist Ii W rzeczywistości jest to zmodyfikowany Fatar TP400 Wood.
Nie znalazłem info na czym polegały te modyfikacje, ale oryginalny TP400W to najlepsza klawiatura Fatara. I o ile gra sie na niej bardzo przyjemnie, jest lubiana przez klawiszowców (ale może nie aż tak bardzo przez klasycznych pianistów) to nie jestem przekonany czy to dobry wybór do nauki.
Być może firma Gewa poczyniła jakieś znaczące zmiany konstrukcyjne i gra na ich wersji TP400W nie przypomina już gry na pierwowzorze. O tym niestety ciężko będzie się przekonać. Nie wiem też jaką pozycje ma Gewa na Niemieckim rynku ale w Polsce to no name (przynajmniej wśród instrumentów klawiszowych, bo może inne instrumenty tej firmy są bardziej rozpoznawalne) Odsprzedaż na rynku wtórnym będzie z pewnością sporym wyzwaniem.

Dlaczego fatar nie jest lubiany tak bardzo przez pianistów?

Dlaczego masz obiekcje czy to dobra klawiatura do nauki?

Wydawało mi się że im bardziej zbliżona klawiatura do akustyka tym lepiej? A ta dzięki drwnianej klawiaturze chyba taka jest?

Możliwość odsprzedaży nie jest tu istotna. Na ten moment rozważam Kawai cn301 za 6tyś albo właśnie wspomnianą Gewę up365 za 4tyś (super okazja cenowa).

O odczuciach gry decyduje praca mechanizmu a nie fakt że klawisze są drewniane, choć to na pewno plus.

Jeśli mechanizm w miare dobrze imituje prace instrumentu klasycznego, to wiadomo ze będzie się dobrze grało barwą pianina czy też fortepianu. Ale taka klawiatura nie zbyt się nadaje do grania barwami organowymi, syntezatorowymi itp.
W organach mamy przecież lekkie klawiatury z mechanizmem opartym o sprężynkę która odpowiada za powrót klawisza na swoje miejsce
Fatar specjalizuje się w tworzeniu klawiatur uniwersalnych, do instrumentów typu StagePiano, czyli instrumentów scenicznych posiadających właśnie różne brzmienia. Klawiatury Fatara mają być kompromisem akceptowalnym przez klawiszowców, aby zagrać jednocześnie brzmieniem fortepianu jak i syntezatora czy organów przy wykorzystaniu jednego instrumentu, jednej klawiatury. Dlatego jako klawiatura uniwersalna jest lubiana przez klawiszowców ale nie jest na tyle realistyczna i choćby zbliżona pracą do akustyka aby nadawała się do nauki. Dobry mechanizm musi zapewnić możliwość wydobywania wielu poziomów dynamiki. Przecież w zapisie nutowym mamy również informacje o dynamice utworu takie jak Piano, Mezzo piano, pianissimo, forte, mezzo forte itp. Prosty (uniwersalny) mechanizm nie pozwoli zrealizować aż tylu różnych poziomów dynamiki. Jest jeszcze wiele innych wymagań jakie musi spełnić dobry mechanizm aby nadawał się do nauki, jak choćby umożliwiać szybkie repetycje.

Jak wspomniałem Gewa przerabia mechanizmy Fatara, ale czy te zmiany dotyczą działania całego mechanizmu ? Z pewnością to nie takie proste i jedyne co mogli zrobić to pozbyć się tej uniwersalności i sprawić aby grało się ciężej. Zdanie z ich strony internetowej że dany model zapewnia doznania z gry niemal jak instrument akustyczny zawiera 100% marketingu a 0 prawdy

Dziękuję pięknie za wyjaśnienie Czyli Kawai CN301 jednak zostaje chyba najlepszym wyborem dla mnie. Myślałam żeby mimo że nie potrafię jeszcze grać to żeby zobaczyć na żywo Kawai cn201/301i Yamaha Clp825, i może jeszcze jakiś model Rollanda w podobnej cenie i jakości (tylko jaki?).

Niestety w 3miescie na ten moment nie ma dostępnych nigdzie Kawai Cn301/201 ale będę w Szczecinie za tydzień i widziałam że na stanie jest dostępny więc może uda się zobaczyć.

Chociaż i tak będę w stanie je porównać bardziej wizualnie, wykonanie zewnętrzne i takie odczucia dotykowe. Bo gry nie ocenię ? ale w sumie to te wszystkie kwestie dookoła też mają znaczenie więc na pewno będę pewniejsza tej decyzji jak zobaczę na żywo.

Doskonale rozumiem że instrument powinien też odpowiednio się prezentować wizualnie. Nie bez powodu producenci oferują różne kolory oklein, aby stojąc w salonie pasował jako mebel to reszty wystroju.
CLP825 to nowość i tak sobie pomyślałem że pewnie są dostępne jeszcze modele z poprzedniej serii 7xx i powinny być na nie przeceny. Więc jakby trafić CLP725 lub 735 w dobrej cenie, to również warto rozważyć, przynajmniej do porównania z Kawai
Roland ma serie HP ale niestety fajną klawiaturę ma HP704 który widzę że jest dość drogi, natomiast HP702 dysponuje już innym mechanizmem, który moim zdaniem nie jest już tak dobry.

Clp825 ma porównywalną cenę do cn301 dlatego myślę żeby jeszcze to pianino zobaczyć. Ale jeśli będzie gdzieś dostępne clp725 w dobrej cenie to też spojrzę chociaż na ten moment widzę że różnica w cenie pomiędzy 725 a 825 jest kosmetyczna około 500zł

Widocznie sprzedawca nie obniżył ceny, licząc na to że ewentualny klient nie wie że wyszedł nowy model. Może trzeba go uświadomić

Właśnie zobaczyłam że CLP-825 jest dostępny w wersji błyszczącej (lakier). Więc wizualnie Yamaha wygrywa ❤️

Jakością i klawiaturą jeśli dobrze rozumiem to Y CLP-825 i K CN301 są na równi? i wybór to kwestia subiektywnych odczuć muzyka?

Przede wszystkim oba instrumenty spełnią swoją rolę w nauce i tak jak Pani napisała, wybór po między nimi zależy od indywidualnych odczuć z gry, oceny brzmienia, ale też wyglądu, rozpoznawalności danej marki czy ostatecznie nawet dostępności towaru w sklepie.
Bywało że ktoś pisał tu na forum że kupił instrument A bo nie udało mu się znaleźć instrumentu B, bądź nie chciał czekać albo zraziła go obsługa sklepu sprzedającego instrument B.
Ostatecznie potem postępy w nauce i tak będą głównie zależeć od Pani determinacji oraz kompetencji nauczyciela.

Dziękuję bardzo za pomoc w wyborze i każdą odpowiedź, są to dla mnie bardzo cenne komentarze.

Spędziłam dzisiaj 2h w sklepie muzycznym gdzie mieli i Kawai Cn201 i Yamaha Clp-825 i nie wiem sama już bo Pan Rafał w sklepie FAN w Szczecinie dorzucił kolejny model Kawai Ca401. Według Pana Rafała warto dołożyć 1,5tyś zł iizainwestować w Ca401 jako ze ma już drewnianą klawiaturę i że jest to najlepszy stosunek jakości do ceny i będzie to satysfakcjonujący zakup na długi. I nawet ja jako laik 2h porównując te 3 pianina to wydaje mi się że słyszałam i czułam różnicę a może to palcebo hmmm. I tak naprawdę już i tak bardzo naciągnęłam swój budżet i się tak zastanawiam czy rzeczywiście jest to taka przepaść i różnica zauważalna ze po roku gry będę wyczuwać istotną różnicę w klawiaturach pomiędzy Cn201/301 a Ca401?

Ceny to kawai cn301/yamaha clo825 około 6 tys, a kawai Ca401 7,6tyś

Zgadzam się z Panem Rafałem co do Ca401. Myślałem o tym modelu jako propozycji, ale po pierwsze nie chciałem już mieszać w głowie a po drugie takie zwiększanie budżetu jest niebezpieczne bo zawsze znajdzie się model troche droższy i finalnie można skończyć z ceną jak za nowy samochód. Więc skoro mamy jakiś założony budżet to gdzieś w końcu trzeba się zatrzymać.
Dlatego uważam że zarówno CN201 lub 301 czy też CLP 825 w zupełności wystarczą do nauki i to nie na dwa czy trzy lata tylko dłużej a potem może jednak instrument akustyczny i wtedy to już będzie rozwiązanie bezkompromisowe.

Lekcje trwają a wybór pianina dalej nie dokonany. Zbyt dużo możliwości ?

Teraz jeszcze wpadła mi okazja na Kawai MP-7 SE. Klawiatura to chyba model starszy niż w CN 201/301. Ogólnie to że jest mobilne to dla mnie plus poniekąd. Tylko pytanie czy ktoś zna to pianino i czy jest to dobry instrument na start, i jak odczucia z gry na tym pianinie?

Ech te kobiety Moja żona tak długo wybierała odcień paneli aż skończył mi się dwutygodniowy urlop i w ogóle nie będzie wymiany podłogi

Kawai Mp nie ma nagłośnienia więc trzeba będzie jeszcze o tym pomyśleć.

Haha, fakt ciężko być kobietą ?

Wiem że do MP7SE będę potrzebować głośniki. Bardziej ciekawią mnie odczucia z gry, mechanizm, klawiatura? Bo jednak to ta sama klawiatura co w Cn201/301 tylko bez przeciwwagi? A na żywo klawiatura w cn201 całkiem fajnie grała.

Mp7se nada się do nauki jak najbardziej. Jeszcze lepszy jest Mp11se. (Pod względem klawiatury)
Będzie potrzebny porządny stabilny statyw no i wspomniane wcześniej nagłośnienie.
Jeżeli takie "parapety" też rozpatrujemy, to bardzo dobrą propozycją jest Kawai Es920 bo ma odpowiednio dobrą klawiature oraz wbudowane nagłośnienie