I przyszła też kolej na mnie

Witam stoję również przed wyborem pianina cyfrowego dla mnie początkującej .....-latki :-) i dla syna który gra już kilka lat na flecie ale kusi go również pianino.
Nie interesuje mnie pianino o brzmieniu keyborda. Oboje lubujemy sie w muzyce poważnej wiec chcę aby brzmienie było jak najbardziej zblizone do pianina aby na wyposazeniu była możliwość ćwiczenia na słuchawkach, nagrania akompaniamentu i takie podstawowe bez żadnych udziwnień bo aż tak sie na tym nie znam. tak jak piszesz wcześniej w sklepie sprzedadzą mi to co będą chcieli sprzedać. Trochę szperałam na epiano z używanymi pianinami ale nie wiem jak to jest z sensem kupowania używek.
Mój budżet to ok 2,5 tys.
Roland mnie trochę uraczył swoim wyglądem ;-)
Liczę na pomoc

Mówisz o F-20? Jest wart. Postaram sie jeszcze w tym tygodniu zamieścić test F-20 byś miała pełny obraz sytuacji, ale to dobry wybór

Ja nie pisałam o żadnym :-) a nawet nie wiem co to F-20

Skojrzyłem, że skoro Roland uraczył i budżet 2.5 tys to pewnie ten model

Aha jeszcze myślałam o kawai es 100
co o tym myślisz tak aby najbardziej był zbliżony budową i dźwiękiem do pianina. I jakie masz doświadczenie w kupowaniu używanych pianin.:-)


Jola

Według mnie Kawai jest o wiele lepszy od Rolanda. Trzeba by wypróbować, posłuchać, zobaczyć wygląd w rzeczywistości a nie porównywać na "rzeczywistych" eMPe-trójkach czy fotografiach.

Masz sporo racji, ale już ujęcie fortepianu czy też jego barwa jest do posłuchania na tych mp3 Sam pewnie masz na podstawie takich nagrań opinię czy warto jechać do sklepu i ograć czy nie zawracać sobie głowy

Jakieś boty ostatnio tu grasują, no chyba że Vanderson ma podwójną osobowość. Post wyżej to kopia postu Vandersona z innego tematu.

Paweł, trzeba chyba się przyjrzeć zabezpieczeniom forum.

Pozdrawiam,

Azz

Już zrobiłem porządek.