Co wybrać? (zagubiona)

Hej, chciałabym wybrać jakieś klawisze dla siebie do nauki gry. Mam 20lat, od roku gram na keyboardzie mojej współlokatorki. Nie pamiętam dokładnej nazwy, akurat jestem na świętach w domu , jakaś Yamaha z niższej półki, nie ma klawiatury dynamicznej.
Jeszcze przez jakiś czas pomuzykuję na tym, ale zbliża się czas, gdy ona się wyprowadzi... Zresztą chciałabym mieć własny instrument z dostępem do niego 24/dobę, 7 dni w tygodniu.
Przede wszystkim chciałabym sobie ustalić cel... ile pieniędzy zebrać, aby kupić coś co nie uznam za tandetę, ale też nie musi to być super instrument z funkcjami których prawdopodobnie nigdy nie wykorzystam .
Na pewno dla mnie będzie ważna klawiatura dynamiczna, oraz łatwość transportu.
Raczej nie uda mi się uskładać jakiś 5tyś. (jestem jedynie biednym studentem), aktualnie posiadam 800zł oszczędności, myślę że jeszcze 2tyś. jakoś pracując uda mi się uzbierać.
Co byście mogli mi zaproponować? Patrząc po internetach widzę organy, pianina, keyboardy, syntezatory... troszeczkę się pogubiłam.

Witaj,

Musisz zadać sobie pytanie jaką muzykę chcesz grać na tych klawiszach. Od tego zależy dalszy wybór.

Pozdrawiam,

Azz

Dokładnie tak. Oraz jak ma wyglądać ta nauka, pod okiem nauczyciela czy szkoły muzycznej czy we własnym zakresie ?

We własnym zakresie. Niestety nauczyciela nigdy nie miałam i prawdopodbnie mieć nie będę. Dodatkowo nie mogę się pochwalić "wybitnym słuchem", ani wcześniejszą grą na instrumentach. Jedynie w wieku ok. 14 lat grałam na gitarze przez jakieś pół roku. Do klawiszy zawsze mnie ciągnęło, a gra na nich została przeważona przez mojego kolegę, który pokazał mi w 1 cały dzień podstawy podstaw .
Co do muzyki interesuje mnie głównie muzyka epicka, również pieśni kościelne.
Na pewno nie chcę się porywać na disco-polo czy piosenki weselne.

Dzięki :-)
A co do keyboardu któy aktulanie używam to Yamaha PSR F-50

Do takiej muzyki sprawdziłby się jakiś Kurzweil, może MPS20F lub jeżeli nie uda się nazbierać takiej kwoty to MPS10F. Klawiatura w tych modelach to ceniony przez muzyków Fatar.

http://www.muzykuj.com/testy/instrumenty...t,654.html

Nie no, nie planuję być jakimś super pianistą w przyszłości. Bardziej chciałabym umieć zagrać dla siebie, czy przy rodzinie czy też znajomych coś ;-).
A chciałabym instrument który w zależności od nacisku wyda głośniejszy lub cichszy dźwięk.
Chyba tyle by mi wystarczyło... chociaż nie ukrywam. Jak siadłam raz w życiu do fortepianu to grając płakałam ze szczęścia. Niestety tylko raz miałam taką możliwość :c.

Ja bym zapytał tak:
Jaki gatunek muzyki chcesz grać i jakbyś chciała ją grać?
Czy za pomocą obu rąk, czyli jak na pianinie, czy za pomocą odtwarzania gotowych styli z keyboardu, czyli grasz de facto tylko prawą ręką melodię a lewą ręką, trzymając funkcje akordów, odtwarzając jednocześnie wybrany styl i instrument w połowie gra sam?
Jeśli chodzi o różne brzmienia organowe, to w tanich pianinach cyfrowych też je znajdziesz. Na plus pianina będzie to, że nauczysz się grać sama, bez żadnych wspomagaczy i klawiatura będzie lepsza, nawet jeśli nie do końca będzie ona w pełni ważona, na której masz szansę wypracować jakąś technikę gry. Na plus keyboardu to, że z pewnością będziesz mieć więcej brzmień, gotowe style i z pewnością będzie tańszy i mniejszy.

Za pomocą obu rąk bym chciała grać :-)
Tak szczerze to nigdy nie grałam jedną ręką, od początku "zostałam zmuszona" przez kolegę do grania dwoma na raz i tak i zostało. Granie jedną jest dla mnie... no nie do wyobrażenia, jeżeli chciałabym czerpać z tego radość.

Polecam zrobić sobie wycieczkę do sklepu muzycznego i pograć na kilku dostępnych dla Ciebie cenowo instrumentach, żeby samemu się przekonać, co się najbardziej podoba. Niech to będzie: pianino, keyboard a nawet syntezator.
Własne wrażenia najwięcej powiedzą

Super, że chcesz nauczyć się grać a nie udawać że grasz
Uważam że najważniejsze wymogi to klawiatura więcej niż 61 klawiszy (minimum 76) co najmniej pół ważona i duży wybór brzmień. Wiele tak zwanych pianin elektrycznych ma na pokładzie zaledwie kilka, kilkanaście brzmień a ja proponowałbym coś z bogatszym zestawem (żeby szybko się nie znudziło )
Oprócz proponowanych wcześniej przeze mnie modeli Kurzweila dorzuciłbym Rolanda Ds88, Yamahę MX88

Oprócz proponowanych wcześniej przeze mnie modeli Kurzweila dorzuciłbym Rolanda Ds88, Yamahę MX88

Również podpisuję się pod tymi propozycjami

Tylko, że Kurzweil ma polifonię 64, Roland 128

Nie przeceniałbym bardzo tej specyfikacji. Rzadko kto z początkujących używa więcej niż 10iu głosów, chyba że gra Warszawską Jesień
Skupiłbym się bardziej na tym co się komu podoba w kwestii brzmienia, klawiatury i funkcjonalności.

64 głosy polifonii wystarczy przy zwyczajnej grze, szczególnie w przypadku Kurzweila. No chyba że połączymy 4 brzmienia i będziemy grali cały czas z wciśniętym sustain. No ale DS88 też fajny sprzęt z dobrą klawiaturą i można ładować dodatkowe brzmienia