No to mam MOXF 8 : )

Po "małej" przerwie w graniu jednak jak to mówią - ciągnie wilka do lasu ....
Miało być coś 88 klawiszy i w miarę tanie.
Tak że wybór padł na MOXF 8 i z perspektywy byłego właściciela Motifa XF 8 podzielę się kilkoma wrażeniami:

1. Wykonanie .... hmmm, może być - sam plastik - tego się można było spodziewać

https://www.youtube.com/watch?v=zXh29Z8NPBQ


2. Obsługa - tu współczuję właścicielom MOXF którzy uczą się jego obsługi ... Dobrze że XF znałem na wylot, ponieważ na tym wyświetlaczu to porażka. Niby widać wszystko czytelnie ale funkcje są bardziej poukrywane. Całe szczęście że wiem o co mi chodzi, jedynie tylko muszę szukać gdzie to jest.

3. Klawiatura jak najbardziej OK, praktycznie to samo co XF8 , ciut lżejsza(ale dosłownie minimalnie) w stosunku do Montage.

4. Brak aftertouch .....szkoda

5. Brzmieniowo - ja nie słyszę różnicy w stosunku do XF'a - to samo.

6. Tylko 2 banki performance ....w XFie w 4ech się nie mieściłem ....

Generalnie fajny instrument

A dlaczego wcześniej wyzbyłeś się całego sprzętu ? Zdaje się że oprócz XF8 miałeś Artisa i Omnisphere

Dzięki Rafał za tą garść informacji, zawsze dobrze wiedzieć tym bardziej od exużytkownika XF. Chodzi ta Yamaha za mną od dawna, odkąd kiedyś miałem MOXa, ale potem jakoś nie było po drodze.
Nie wiem czy Ty używasz, ale mnie urzekły te wszystkie arpeggia yamahowskie, w MOXFie to chyba nawet ich więcej jest niż w XF.


To ciekawych harmonii życzę.

A dlaczego wcześniej wyzbyłeś się całego sprzętu ? Zdaje się że oprócz XF8 miałeś Artisa i Omnisphere

No tak jak napisałem wyżej - zrezygnowałem z grania całkowicie.

---

Dzięki Rafał za tą garść informacji, zawsze dobrze wiedzieć tym bardziej od exużytkownika XF. Chodzi ta Yamaha za mną od dawna, odkąd kiedyś miałem MOXa, ale potem jakoś nie było po drodze.
Nie wiem czy Ty używasz, ale mnie urzekły te wszystkie arpeggia yamahowskie, w MOXFie to chyba nawet ich więcej jest niż w XF.


To ciekawych harmonii życzę.

Dzięki
A właśnie tym mnie urzeka Yamaha - bogactwem inspirujących przebiegów.
Ogrywałem FA 08 i DS 88 i chciałbym też któregoś z nich na górę bo pasuje mi charakter ich brzmienia, ale jednak jako podstawowy to Yamaha.
Tym bardziej że dużo czasu stracilem z XF i szkoda tych godzin a znam tam praktycznei każdy zaułek instrumentu.
Tylko jeszcze Flash'a muszę zakupić .....

I tu nawet nie chodzi o to że instrument gra za ciebie, bo najbardziej mnie kręci jak sam stworzysz swoje performance. A jest z czego na kilku płaszczyznach tzn . arpeggia inaczej brzmią w zaleznosci od brzmienia które wyzwalają + jeszcze jak zamieszasz parametrami to możesz tak wszystko modyfikować że ... no bogactwo ogromne.

No proszę, kolejna osoba z forum, która kupiła w ostatnim czasie instrument

No tak jak napisałem wyżej - zrezygnowałem z grania całkowicie.

Fajnie że wracasz do muzykowania
Jak długo nie grałeś?

P.S. Ja co prawda zakupiłem ostatnio dość tani instrument którym jest Yamaha Reface CP ale zysk z tego taki, że nie tylko Ja ciągle na nim gram ale wszyscy co do mnie przychodzą i wszyscy do których ten instrument też zabieram, nawet Ci co nigdy dotąd nie grali. Każdy jest zaskoczony jak to maleństwo dobrze brzmi

No proszę, kolejna osoba z forum, która kupiła w ostatnim czasie instrument

No tak jak napisałem wyżej - zrezygnowałem z grania całkowicie.

Fajnie że wracasz do muzykowania
Jak długo nie grałeś?

P.S. Ja co prawda zakupiłem ostatnio dość tani instrument którym jest Yamaha Reface CP ale zysk z tego taki, że nie tylko Ja ciągle na nim gram ale wszyscy co do mnie przychodzą i wszyscy do których ten instrument też zabieram, nawet Ci co nigdy dotąd nie grali. Każdy jest zaskoczony jak to maleństwo dobrze brzmi

A z rok - 1,5
A z "maleństw" mnie urzekł DS 61